Targowiska to często kluczowy element wyjątkowej atmosfery danego miasteczka lub wioski. Po chwilowym wzroście zainteresowania sklepami wielkopowierzchniowymi do łask wracają właśnie lokalne bazary. Jaka przyszłość je czeka?
Czy targowiska znów zajmą ważne miejsce na mapie miast, miasteczek i wiosek? Pomóc w tym mają nowe przepisy, w myśl których rolnicy mogą bezpłatnie sprzedawać produkty na targowiskach w piątki i soboty. I nie chodzi tu tylko o tradycyjne bazary, ale o wszystkie wyznaczone wcześniej punkty, w których zainteresowani będą mogli dotrzeć do odbiorców.
Targowiska – wzmocnić sprzedaż bezpośrednią
Niewielka gmina pod Tomaszowem Mazowieckim: Budziszewice. Lokalne władze stawiają tam na rozwój rolnictwa. Przede wszystkim chodzi o ułatwienie kontaktu rolników z odbiorcami. Taka sytuacja korzystnie wpłynie nie tylko na zdrowie mieszkańców, ale również na ich portfele. – Każdy pomysł, gdzie zwiększa się dostępność tych miejsc handlowych, jest bardzo dobry – mówi wójt gminy, Marian Holak. Targowiska to nie tylko więcej korzyści dla kupujących, ale również dla samych producentów. – My już kilka miesięcy temu złożyliśmy wniosek i uzyskaliśmy dofinansowanie na budowę takiego targowiska – dodaje.
Każdego roku zwiększa się ilość rolników wybierających sprzedaż bezpośrednią. W skali kraju to dziś już około 11 tys. gospodarzy. Przedstawiciele ministerstwa rolnictwa przekonują, że celem nowych przepisów nie jest osłabienie pośredników, ale wzmocnienie samych producentów. – Nie można mówić, że pośrednik jest tym złym, który niszczy łańcuch dostaw. Pośrednicy mają swoją pracę i dzięki niej jest możliwość szerokiego dostępu do wielu dóbr w Polsce i na świecie – zwraca uwagę Norbert Kaczmarczyk, wiceminister rolnictwa.
Targowiska: potrzebujemy alternatywy
Kluczową sprawą, z punktu widzenia urzędników ministerstwa, ale również z punktu widzenia konsumenta, jest wybór. Zgodnie z przepisami, które weszły w życie w styczniu, rolnicy będą mogli prowadzić bezpłatną sprzedaż produktów w piątki i w soboty. By tak się stało, oprócz dbałości o już istniejące targowiska, warto również zadbać o tworzenie nowych punktów. Tak stało się już np. w Łodzi. – Taki bazarek realizowaliśmy od października. To pokazało jak bardzo jest to potrzebne – mówi Janusz Ciesielski, dyrektor Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa.