Konrad Forenc był jesienią niekwestionowanym numerem jeden w bramce Korony Kielce. 29-letni piłkarz wystąpił we wszystkich dwudziestu meczach Fortuna 1 Ligi. Jedynie w trzech spotkaniach Pucharu Polski, między słupkami stał 21-letni Marceli Zapytowski.
W Koronie zmienił się trener, Dominika Nowaka zastąpił Leszek Ojrzyński, ale pozycja Konrada Forenca w kieleckim zespole nie powinna ulec zmianie.
– Wszystko się może zmienić, przerabiałem już wiele scenariuszy. Dlatego wiem, że od pierwszego treningu muszę udowadniać, że jestem najlepszy. To się na pewno nie zmieni, bo zawsze miałem taką zasadę. Jeśli tylko zdrowie będzie dopisywać, to będę walczył o to, żeby wyjść na pierwsze spotkanie – powiedział wychowanek MKS Mława.
Celem Korony jest awans do ekstraklasy. Kielczanie zajmują trzecie miejsce w tabeli Fortuna 1 Ligi ze startą dziewięciu punktów do lidera Miedzi Legnica i czterech do drugiego Widzewa Łódź.
– Mamy teraz czas, żeby popracować nad tymi niedoskonałościami, których w naszej grze było niestety sporo. W tych poprzednich meczach straciliśmy trochę punktów, ale jeszcze czternaście starć przed nami. Zapowiadaliśmy, że to będzie czternaście finałów i każdy jest do wygrania. Dużo pracy przed nami, ale myślę, że będzie dobrze – stwierdził Konrad Forenc.
Korona w poniedziałek rozpoczęła przygotowania do piłkarskiej wiosny. We wtorek piłkarze przejdą badania wydolnościowe. W środę 19 stycznia rozegrają pierwszy z ośmiu zaplanowanych meczów kontrolnych. Przeciwnikiem żółto-czerwonych będzie inny pierwszoligowiec – Puszcza Niepołomice.