W trakcie posiedzenia komisji gospodarki komunalnej i ochrony środowiska kieleckiej rady miasta podsumowano miniony rok pod względem zarządzania gospodarką odpadami komunalnymi.
Wysoce prawdopodobne, że w najbliższych tygodniach władze Kielc będą musiały rozważyć podwyższenie cen za odbiór śmieci w mieście. W samym tylko roku 2021 roku koszt systemu gospodarki odpadami wyniósł ponad 47 mln zł.
Odpowiedzialna za gospodarkę odpadami wiceprezydent Kielc Agata Wojda stwierdziła, że najbliższe miesiące będą stanowić duże wyzwanie pod względem prowadzenia gospodarki śmieciowej w mieście.
– Największym wyzwaniem jest sprostanie rosnącym kosztom systemu gospodarowania odpadami. Jest to o tyle problematyczne, że tych wydatków nie da się obniżyć. Wpływ ma na to rosnąca ilość śmieci, które są zbierane na terenie Kielc i wiążące się z tym koszty przekazania tych odpadów do Przedsiębiorstwa Gospodarki Odpadami. Niemniej istotnym elementem są wydatki związane ze zbieraniem odpadów przez firmę Eneris właśnie z altan śmietnikowych czy domów jednorodzinnych oraz dostarczania ich do PGO – tłumaczyła wiceprezydent.
– Przede wszystkim musimy zdecydować, w którym kierunku chcemy dalej podążać. Albo będziemy nadal dokładać z budżetu miasta do obecnie obowiązującego systemu gospodarki odpadami, albo zadbamy o to, by wszyscy w tym systemie finansowo uczestniczyli. Naszym celem jest ciągłe uszczelnianie tego systemu, poprzez zapoczątkowaną w zeszłym roku abolicję śmieciową. Mimo to, zmiana stawek opłat jest wielce prawdopodobna. Dlatego w najbliższym czasie, możliwe, że jeszcze w lutym tego roku zaproponujemy radnym projekt uchwały w tej sprawie. Chcemy jednak, by proponowana podwyżka opłat za odbiór śmieci nie przekroczyła 20 zł od osoby – zaznaczyła Agata Wojda.
Przewidywane koszty odbioru śmieci na rok 2022 to 46,5 mln zł. System gospodarki śmieciami obejmuje aktualnie niemal 160 tys. osób.