Radni gminy Bieliny jednogłośnie przyjęli budżet na 2022 rok, w którym wydatki kształtują się na poziomie 96 mln zł.
– Jest to budżet wyjątkowo ambitny – mówi wójt Sławomir Kopacz.
Podkreśla, że w przypadku gminy wiejskiej, która liczy około 10 tys. mieszkańców i ma niezbyt wysokie dochody, jest to budżet rekordowy.
– Co ważne, w ramach tego budżetu, ponad 50 mln zł przeznaczamy na inwestycje, a dochody majątkowe, czyli te, które pozyskaliśmy na realizację inwestycji, kształtują się na poziomie ponad 27 mln zł. To znaczy, że 27 mln zł pozyskujemy z zewnątrz – z budżetu państwa i ze środków unijnych – podkreśla.
Dzięki takim planom finansowym, gmina będzie mogła kontynuować rozpoczęte już inwestycje, ale także inicjować nowe.
– Budujemy sieć kanalizacyjną dla południowej części gminy. Te środki pozwolą nam na ogłoszenie przetargów już na całość zadań. Po ich zakończeniu będziemy mogli mówić o skanalizowaniu całego terenu naszej gminy, więc wydaje się to niezwykle ważne – mówi wójt.
W planach jest także budowa nowych dróg. Powstaną dwie drogi powiatowe i trzy drogi gminne. Między innymi zbudowany zostanie łącznik miejscowości Czaplów i Lechów, zaś droga Makoszyn-Widełki połączy gminy Bieliny i Daleszyce.
Z kolei droga z Porąbek przez Kakonin w kierunku Huty Szklanej, którą częściowo prowadzony jest czerwony szlak turystyczny, po zakończeniu prac stanie się bezpieczna dla piechurów.
Sławomir Kopacz dodaje, że realizowane są także zadania okołoturystyczne, czyli budowa Świętokrzyskiej Zagrody Kultury „Harmonia” w Hucie Szklanej, ale też przez Centrum Tradycji, Turystyki i Kultury Gór Świętokrzyskich – budynek w Belnie, który będzie finansowany z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Włodarz dodaje, że poprawi się infrastruktura szkolna.
– Trwają duże zadania w Hucie Nowej, związane z rozbudową szkoły. Praktycznie zakończone są prace związane z termomodernizacją, ale budowana jest jeszcze hala przy szkole podstawowej. To zadanie dofinansowane z Ministerstwa Sportu i z Regionalnego Programu Operacyjnego – tłumaczy.
Wójt zaznacza, że 52 proc. zaplanowanych w tym budżecie wydatków, to są wydatki inwestycyjne, więc jest to budżet typowo inwestycyjny. O jego realizację, także w czasie pandemii, nie martwi się.
– Nie ma obaw, bo sytuacja finansowa gminy jest dobra. Po drugie, udało nam się pozyskać dużo środków zewnętrznych. Zwłaszcza te duże zadania mają zagwarantowane współfinansowanie zewnętrzne, więc możemy sobie pozwolić na realizację tak dużego budżetu – wyjaśnia Sławomir Kopacz.