Od 1 stycznia zmienił się okres pobierania zasiłku chorobowego dla osób, które podczas choroby straciły pracę, np. w wyniku likwidacji firmy. Dotychczas było to 182 dni, a od tego roku 91 dni.
Jeżeli jednak po zakończonym okresie zwolnienia lekarskiego dana osoba nadal nie czuje się zdolna do podjęcia nowego zatrudnienia, wówczas na podstawie zalecenia lekarskiego składa do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wniosek o przyznanie świadczenie rehabilitacyjnego, informuje Paweł Szkalej, rzecznik świętokrzyskiego oddziału Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
– Decyzję o jego przyznaniu podejmuje lekarz orzecznik ZUS. Świadczenie rehabilitacyjne może trwać maksymalnie 12 miesięcy. Zmiany nie dotyczą kobiet w ciąży. To oznacza, że gdy podczas ciąży kobieta straci zatrudnienie, a przebywa na zwolnieniu lekarskim, wówczas przysługuje jej dotychczasowy wymiar zwolnienia lekarskiego, czyli 182 dni, a maksymalnie 270 dni – mówi Paweł Szkalej.
Nowelizacja nie dotyczy osób, które mają zatrudnienie. Nadal maksymalny czas zwolnienia lekarskiego wynosi prawie pół roku. Po tym czasie jeżeli jest taka potrzeba chory musi wystąpić z wnioskiem do ZUS o świadczenie rehabilitacyjne, które może trwać maksymalnie 12 miesięcy.
Jeżeli stan jego zdrowia nadal nie pozwala na podjęcie pracy wówczas występuje z wnioskiem do ZUS o przyznanie renty chorobowej. Jej wysokość zależy m.in od stażu pracy i wysokości dotychczasowych poborów.