Błoto po kostki i gigantyczne koleiny, tuż przed wjazdami na podwórza. Tak wygląda remontowana ulica Prosta w Kielcach, na odcinku od Cedzyńskiej do Zagórskiej.
Mieszkańcy poskarżyli się na nasz telefon interwencyjny, że wykonawca robót i Miejski Zarząd Dróg nie biorą pod uwagę, że mieszkają tam ludzie, którzy codziennie korzystają z tej drogi. Prace zakładają położenie całkowicie nowej nawierzchni oraz powstanie kanalizacji deszczowej i wodociągu.
– Władze miasta znalazły pieniądze na położenie nowego asfaltu oraz wybudowanie zajezdni autobusowej. Prace budowlane są w toku. Jednak w ostatnich dniach mrozy ustąpiły i pojawiło się duże błoto spotęgowane opadami deszczu. Zarówno przejazd samochodem, a tym bardziej przejście pieszo to poważne wyzwania – podkreśla słuchacz.
– Dla wielu osób jest to problem. Części mieszkańców codziennie rano musi zejść do ul. Zagórskiej, do pętli autobusowej. Wykonawca, czy też Miejski Zarząd Dróg nie zapewnili nam żadnej kładki dla pieszych. Niestety tak wieczorem, jak i rano nie da się przejść suchą stopą przez ulicę, a buty są brudne aż do kostek. Ponadto droga nie jest oświetlona – dodaje słuchacz.
Rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach, Jarosław Skrzydło przyznaje, że drogowcy znają problem występujący na tym placu budowy.
– Z całą pewnością zwrócimy się do wykonawcy odpowiedzialnego za realizację inwestycji, by podjął działania minimalizujące uciążliwości z którymi borykają się mieszkańcy tej ulicy. Przejście zostanie zabezpieczenie poprzez wysypania kruszywa. Należy jednak mieć na uwadze, że warunki są skrajnie trudne. Przede wszystkim na skutek niedawnych roztopów oraz zapowiadanych intensywnych opadów deszczu – stwierdził.
Rzecznik MZD zapewnia, że utrudnienia z każdym tygodniem powinny maleć wraz z powstawaniem kolejnych elementów infrastruktury drogowej. Zgodnie z przewidywaniami remont ul. Prostej powinien potrwać do połowy tego roku.