Krótkie śmieszne filmiki wywróciły Internet do góry nogami. Wcześniej były dodatkiem do zabawnych obrazków i memów. Dzięki platformie TikTok stały się dominującą formą komunikacji. Dzieci i nastolatki pokochały TikToka. Skąd więc wziął się tam mężczyzna w średnim wieku? Michał Smolarczyk z Jędrzejowa ze swoją nastoletnią córką publikują swoje filmiki, a obserwuje ich ponad 100 tysięcy osób z całego świata.
Z Michałem Smolarczykiem i jego córką rozmawia Magdalena Galas-Klusek
Dlaczego zaczęliście publikować filmiki na TikToku?
– Było to dosyć niespodziewane. Podczas lockdownu rok temu, kiedy wszyscy siedzieliśmy w domu i nudziliśmy się. Któregoś dnia stwierdziliśmy, że pora zrobić coś innego, coś zabawnego. Pierwszy wspólnie z córką nagrany filmik na TikToka wrzuciliśmy 7 czerwca 2020 r. Ale regularnie zaczęliśmy nagrywać i publikować od października. Tak duże zainteresowanie nas zszokowało. Nie spodziewaliśmy się tak pozytywnego odbioru.
Jak powstają filmy? Czy piszecie scenariusz? Ile czasu na to poświęcacie?
– Jest to uzależnione od rodzaju TikToka, jaki nagrywamy. Najdłużej schodzi przy tiktokach tanecznych, ponieważ nie jestem dobrym tancerzem. Uczenie się choreografii zajmuje dużo czasu. Podobnie już z wykonaniem, czasami kilkakrotnie powtarzamy, aby efekt i nam się podobał. Niektóre tiktoki są inspirowane innymi ludźmi, a niektóre wymyślamy sami. Oczywiście, poświęcamy temu sporo czasu. Wcześniej publikowaliśmy dość regularnie. Teraz, niestety, mamy duży przestój, który wynika z braku czasu i częściowo z braku pomysłów. Ale już niedługo wracamy z nowymi filmikami, które mam nadzieję zrekompensują tę przerwę.
Czym dla Was jest TikToka?
– I dla mnie i dla córki jest to tylko rozrywka, fajny sposób na spędzenie razem czasu i miłe wspomnienia. Nie traktujemy tego jako sposobu na życie. Jest to też jakaś odskocznia od codzienności. Podczas tworzenia tik toków czuję się zdecydowanie młodziej, tak jakbym był nie tylko ojcem, ale i przyjacielem swojej córki.
Czy wspólne tworzenie z córką ma wpływ na Wasze relacje?
– Myślę, że ma to ogromny wpływ. Gdy się ma wspólne zainteresowania, to też razem spędza się dużo czasu. W ten sposób bardziej się poznaliśmy, bardziej się rozumiemy. Pokazujemy też innym, jak ważne są rodzinne relacje, jak ciekawie i miło można spędzać razem czas. Jeśli to zainspiruje chociaż jedną osobę, będzie to wielki sukces. A poza tym filmiki, które nagrywamy, będą miła pamiątką na stare lata, kiedy córka dorośnie, usamodzielni się i nie będziemy mieć możliwości widywać się na co dzień.
Jak na Waszą twórczość reagują najbliżsi?
– Żona oraz syn wspierają nas całym sercem, pomagają przy nagraniach. Dzielą się z nami pomysłami do nowych tiktoków. Cały czas namawiamy ich do wspólnego nagrania, być może kiedyś ukaże się TikTok z cała rodziną.
Czy zetknęliście się z mroczną stroną TikToka?
– Na szczęście nie. Może jakieś pojedyncze negatywne komentarze. Jednak główne ludzie miło nas odbierają. Dobrze wiemy, że hejt może być demotywujący oraz przykry, więc bardzo się cieszymy, że w większości otrzymujemy wsparcie i miłe słowa.
Czy z TikToka można żyć? Zarabiać? Czym zajmujecie się na co dzień offline?
– Pewnie można, jednak dla nas ma to być rozrywka, a nie źródło dochodu. Cenimy sobie przede wszystkim miło spędzany czas. Na co dzień, nieprzerwanie od 25 lat prowadzę Bar Staromiejski w Jędrzejowie, a córka jest uczennicą drugiej klasy liceum.
Dr Krzysztof Kuźmicz, medioznawca pracujący w Akademii Leona Koźmińskiego, wyjaśnia, że fenomen TikToka opiera się na lekkości publikowanych tam treści.
– Na platformie dominują krótkie materiały audiowizualne o charakterze popkulturowym, nacechowane silnym ładunkiem emocjonalnym, które nie wymagają od odbiorcy wysokiego poziomu zaangażowania. Są skondensowane, dynamiczne, błyskotliwe, a przez to atrakcyjne i łatwe w konsumpcji. To swoiste medialne espresso, czule masujące wrażliwe obszary ludzkiej natury oraz stwarzające przestrzeń do interakcji społecznych on-line – mówi Dr Krzysztof Kuźmicz.
Panie doktorze, czym różni się TikTok od innych mediów?
– Media społecznościowe realizują nasze potrzeby komunikacyjne, dostarczają informacji i rozrywki. Platforma TikTok w tych obszarach nie odstaje od konkurencji. To co ją odróżnia, dotyczy zawartości przekazów tworzonych przez użytkowników. Publikowane materiały wpisują się w aktualne trendy, internetowe virale i wyzwania (challenge). Algorytmy działające wewnątrz platformy sprawnie stosują uczenie maszynowe, które pozwala analizować zachowania oraz preferencje użytkowników. Dzięki temu precyzyjnie dobierane są wyświetlane treści, które docierają do rosnącego grona odbiorców. Jest to szczególnie atrakcyjne dla nowych twórców, którym trudniej zaistnieć w „starych” mediach społecznościowych. TikTok skradł serca i umysły młodych ludzi i konsekwentnie robi to dalej. Prognozy analityków rynkowych wskazują, że platforma ta pozyska ponad 2 miliardy użytkowników w nadchodzącym roku. Wśród obecnych użytkowników platformy dominują osoby młode, dla których komunikacja cyfrowa to chleb powszedni. A ich wymarzoną profesją w przyszłości jest zawód influencera, a nie strażaka, nauczyciela, czy przedsiębiorcy. Właściciele platformy nie ograniczają się jednak wyłącznie do tej grupy wiekowej, ugruntowują pozycję TikToka jako medium o dużym potencjale marketingowym, które docelowo docierać będzie także do przedstawicieli pozostałych generacji.
Czym charakteryzuje się TikTok, w jakiej formie podawany jest content?
– Polecam zapoznać się z treściami publikowanymi na TikToku. Na platformie tej dominują krótkie materiały audiowizualne o charakterze popkulturowym. Wykorzystywane są znane motywy muzyczne oraz odwołania do aktualnych zjawisk społecznych, nacechowane silnym ładunkiem emocjonalnym, których percepcja nie wymaga od odbiorcy wysokiego poziomu zaangażowania. Treść jest skondensowana, dynamiczna, błyskotliwa, a przez to atrakcyjna i łatwa w konsumpcji. Swoiste medialne espresso, czule masujące wrażliwe obszary ludzkiej natury oraz stwarzające przestrzeń do interakcji społecznych on-line. Z tego medium korzystają też dorośli. Nie tylko weryfikują treści konsumowane i publikowane przez dzieci i młodzież. Również publikują autorskie treści, dołączając do grona twórców materiałów o charakterze edukacyjnym, lifestylowym, a także związanym z wykonywanym zawodem.
Jak TikTok oddziałuje społecznie?
– Wielowymiarowo. Platforma TikTok przez swój globalny zasięg, angażujące treści, dostępność na urządzeniach mobilnych oraz prostotę obsługi, stała się jedną z najpopularniejszych aplikacji społecznościowych. Ma ogromne znaczenie w obszarach komunikowania społecznego, budowania relacji międzyludzkich, postrzegania świata, a także konstruowania obrazu własnego ciała, obniżenia poczucia wartości, czy w skrajnych przypadkach poczucia osamotnienia i alienacji. Ponadto może wpływać na problemy z pamięcią, koncentracją uwagi, prowadzić do uzależnień behawioralnych. Na tym polega fenomen TikToka. Pojawił się we właściwym miejscu i czasie, wykorzystał problemy konkurencyjnych platform społecznościowych (m.in. Facebooka, Instagrama, Snapchata). Bacznie obserwuje rynek, prowadzi dialog z użytkownikami, wprowadza nowoczesne rozwiania technologiczne oraz konsekwentnie dąży do zrealizowania założonych celów.