Duże zmiany w największej w regionie firmie przewozowej. Dziś z funkcji prezesa Kieleckich Autobusów Spółki Pracowniczej, która jest większościowym udziałowcem MPK Kielce odwołany został Waldemar Wiedeński.
Były prezes mówi, że nie poznał powodów swojego odwołania.
– Nikt wcześniej nie przedstawił mi żadnych zastrzeżeń. Natomiast nie jest to dla mnie zaskoczeniem, w porządku obrad Rady Nadzorczej KASP był punkt dotyczący odwołania prezesa i powołania nowego. Nie byłem zaproszony na posiedzenie rady, więc nie mogłem wysłuchać argumentów za moim odwołaniem i odpowiedzieć na nie – tłumaczy Waldemar Wiedeński.
– Przewodniczący przyszedł do mnie i powiedział, że jestem odwołany i, że po odwołaniu Elżbiety Śreniawskiej, byłej prezes MPK, koncepcja zarządzania zarówno MPK jak i KASP uległa zmianie i ja do tej koncepcji nie pasuję. Patrz między wierszami, że jestem człowiekiem Śreniawskiej – tak to zrozumiałem – mówi Waldemar Wiedeński.
Bogdan Latosiński, przewodniczący Rady Nadzorczej KASP tłumaczy odwołanie Waldemara Wiedeńskiego restrukturyzacją spółki, która ma poprawić jakość zarządzania zarówno KASP jak i MPK.
– Większościowy udziałowiec ma nową koncepcję. Rada nadzorcza podziękowała dziś za współpracę prezesowi Wiedeńskiemu. Nie powołała nowego prezesa, na razie te obowiązki pełni pani Barbara Jaworska, czyli główny księgowy KASP, jak również prokurent spółki – tłumaczy Bogdan Latosiński.
Waldemar Wiedeński był prezesem KASP od listopada ubiegłego roku. Nazwisko nowego szefa spółki powinno być znane na początku 2022 r.