Spółka przetwórcza Real z Siedlec stała się właścicielem upadłej firmy „Owoc Sandomierski”, mieszczącej się w Bilczy w gminie Obrazów. Transakcja została sfinalizowana, a po świętach firma będzie przejmować zakład, co ma zająć kilka dni.
Jak informowaliśmy, próby sprzedaży majątku upadłej firmy trwały od 2016 roku. Założyciel przedsiębiorstwa winien jest sadownikom duże pieniądze. Kwoty zaległości wynoszą od 2,5 tys. zł, do nawet pół miliona. Producenci mają szansę na odzyskanie około połowy tych zaległości.
Nowy właściciel, to spółka z polskim kapitałem zajmująca się przetwarzaniem owoców. Będzie to jej siódmy zakład w Polsce. Produkowane będą m.in. musy, soki, koncentraty, a także mrożonki. Docelowo w Bilczy ma być zatrudnionych ponad 100 osób.
Jak informowaliśmy, były prezes „Owocu Sandomierskiego” Leszek B. usłyszał w prokuraturze rejonowej w Sandomierzu dwa zarzuty. Jeden z nich dotyczy oszustwa na szkodę 166 osób – głównie sadowników, którzy byli udziałowcami spółki, ale i osób, które dostarczały jabłka do upadłej grupy producenckiej. Drugi zarzut dotyczący mienia o wartości ponad 8 mln złotych, jest związany z niezgłoszeniem w terminie upadłości spółki.
Leszek B. został oddany pod dozór policji, nie może opuszczać kraju. Grozi mu kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.