Znane kolędy i mniej popularne pastorałki wyśpiewane przez artystów w każdym wieku popłynęły dziś z kościoła pod wezwaniem błogosławionego Wincentego Kadłubka w Domaszowicach.
Organizatorem koncertu była gmina Masłów. Jej wójt, Tomasz Lato wyjaśnił, że po raz pierwszy kolędowanie tutaj przybrało taką formę, ale najważniejsze, że odbywa się.
– Chcemy dotrzeć do jak największej liczby osób, chcemy żeby życzenia wybrzmiały dzisiaj pastorałką, kolędą, aby ten czas przed Świętami Bożego Narodzenia już się do nas zbliżał, nastrajał nas odpowiednio. Przygotowania do dzisiejszego koncertu trwały już od kilku tygodni, zespoły dobierały repertuar, opiekunowie zespołów pod względem artystycznym pracowali nad jego odpowiednim brzmieniem. Liczę, że to dzisiejsze wydarzenie będzie dla osób oglądających i słuchających szczególnym przeżyciem – podkreślił.
„Nie wyobrażam sobie świąt bez kolęd”
Świąteczne utwory wykonali artyści związani z Centrum Edukacji i Kultury „Szklany Dom” w Ciekotach. Jak zaznaczył szef tej placówki, Wojciech Purtak, to wielopokoleniowa grupa, która zaprezentowała zarówno nostalgiczne, jak i żywiołowe pastorałki.
– Od młodzieżowej orkiestry dętej po Zespół Pieśni i Tańca „Ciekoty”. Mieszamy style, łączymy gatunki, ale od tego są święta i wspólne radowanie się. Mamy więc trochę muzyki góralskiej, muzykę country, chór, ale są też zespoły śpiewacze i ludowizna z akordeonem – wymieniał.
Teresa Sokołowska z „Brzezinianek” powiedziała, że wspólne kolędowanie wprowadziło ją już w klimat świąt.
– Myślę, że pójdziemy do domu, gdzie będziemy przygotowywać posiłki, sprzątać i nucić. Nie wyobrażam sobie świąt bez kolęd. Wspólnie z rodziną trzeba śpiewać, trzeba podtrzymać tradycję, bo to jest to, co nam daje siłę do życia – stwierdziła.
W podobnym tonie wypowiadała się Dorota Papież z Zespołu Pieśni i Tańca „Ciekoty”.
– Wczuwamy się w prawdziwe narodzenie Pana Jezusa – powiedziała, a kierownik tej grupy, Tadeusz Michta dodał, że pomaga miejsce. – Dodaje otuchy, chęci i sprzyja dodatkowej mobilizacji naszego zespołu. Jest piękna atmosfera i miło to przeżywamy – zaznaczył.
„By płomień obecności Jezusa ogrzewał nasze codzienne życie”
Miejscem, w którym odbył się koncert był kościół pw. Wincentego Kadłubka w Domaszowicach. Proboszcz parafii, ksiądz Dariusz Sieradzy wyraził radość, że świątynię będą mogli zobaczyć nie tylko parafianie.
– Tak niedawno, bo osiem lat temu rozpoczęliśmy budowę, ale już możemy cieszyć się widokiem tej świątyni. Myślę, że z roku na rok będzie pięknieć i coraz bliżej jest tego momentu, kiedy zostanie konsekrowana, czyli poświęcona – mówił.
Duchowny zwrócił uwagę na osobę patrona.
– Patron niezwykły, bo błogosławiony Wincenty Kadłubek. Takie parafie są tylko dwie w Polsce: w Jędrzejowie i tutaj, a warto przypomnieć, że błogosławiony Wincenty Kadłubek to jest ten biskup, który jako pierwszy wprowadził wieczną lampkę przy tabernakulum. Kiedy był biskupem w Krakowie, zapalił ją po raz pierwszy w kaplicy na Wawelu – tłumaczył.
Przed koncertem nowennę do błogosławionego Wincentego Kadłubka odprawił biskup diecezji kieleckiej, Jan Piotrowski. Potem również składał życzenia widzom koncertu.
– Święta Bożego Narodzenia pokazują nam piękną perspektywę życia, poprzez to co dobre, szlachetne, czym nowo narodzony Jezus ubogaca ludzi – mówił hierarcha.
– Tam gdzie serca są otwarte na boże działanie, tam Pan Bóg, w jakiś sposób dokonuje też cudów, bo przecież przy wigilijnym stole bywają też życiowe pojednania, czasem płyną łzy, są emocje. To wszystko świadczy o tym, że jesteśmy sobie nawzajem potrzebni. I dlatego też życzę wszystkim, którzy będą przeżywać te święta w duchu tradycji chrześcijańskiej, by one rzeczywiście zostawiły ślad, by ten płomień obecności Jezusa wciąż płonął i ogrzewał nasze codzienne życie – zaznaczył.
Duża rodzina
Koncert był otwarty dla wszystkich chętnych. Wśród gości znalazł się senator Krzysztof Słoń, który przypomniał, że dzięki takim wspólnotowym spotkaniom, dzięki temu, że hołdujemy prastarej tradycji polskiej wspólnego kolędowania, możemy mocniej wejść w tę rzeczywistość Świąt Bożego Narodzenia, które są świętami rodzinnymi.
– Tę rodzinę tworzymy nie tylko spośród tych, którzy są naszymi krewnymi, bliskimi, ale także tych którzy są naszymi współparafianami, którzy mieszkają w tej samej gminie, tym samym powiecie, województwie, wreszcie tych, którzy są naszymi rodakami. To rodzina, która jest mocno zakorzeniona w tradycji chrześcijańskiej, między innymi tej związanej ze Świętami Bożego Narodzenia. Chętnie też korzystam z okazji takich jak ta, i po roku przerwy tym chętniej będę słuchał dzisiaj kolęd, będę je śpiewał i będę tworzył tę wspólnotę w parafii w Domaszowicach – powiedział przed koncertem.
By dotrzeć do jak największego grona odbiorców koncert został zarejestrowany i w całości będzie go można obejrzeć między innymi w serwisie You Tube na kanale „Szklanego Domu”.