3,5 roku pozbawienia wolności – to prawomocny wyrok w sprawie 21-letniego Kamila B. Mężczyzna odpowiadał za podpalenie stodoły w Radlinie (gmina Górno). W trakcie akcji gaśniczej zginął strażak ochotnik. Tym samym sąd częściowo przychylił się do apelacji prokuratury i podwyższył wyrok.
Nieprawomocna decyzja w tej sprawie zapadła w marcu w Sądzie Okręgowym w Kielcach. Oskarżony został skazany na 2 lata bezwzględnego więzienia. Ponadto, zasądzono odszkodowania na rzecz pokrzywdzonych.
Z tą decyzją nie zgodziły się strony, dlatego sprawa trafiła do Sądu Apelacyjnego w Krakowie. Sędzia Tomasz Szymański, rzecznik instytucji informuje, że dziś podwyższono wyrok do 3,5 roku więzienia.
Do zdarzenia doszło 10 maja 2019 roku. Prokuratura oskarżyła Kamila B. o podpalenie budynku, w którym znajdowały się m.in. butle z gazami palnymi. Zdaniem śledczych, zagrażało to życiu i zdrowiu mieszkańców oraz strażaków biorących udział w akcji. W sumie chodziło o prawie 70 osób.
Zagrożone były także okoliczne budynki. W wyniku poniesionych obrażeń jeden strażak został ranny, a drugi zmarł. Został uderzony przez eksplodującą butlę.
Sprawca odpowiadał także za pożar, do którego doszło 20 kwietnia 2019 roku w Radlinie.