Drogi wojewódzkie w regionie są w większości czarne i mokre, miejscami zalega błoto pośniegowe – informują drogowcy. Przez całą noc na trasach regionu pracowały piaskarki i solarki.
Dyżurny obwodu obejmującego Zgórsko, Łopuszno i Pińczów poinformował, że kierowcy powinni zachować wzmożoną czujność szczególnie na trasie w okolicy Masłowa oraz na drodze wojewódzkiej 764 z Kielc do Staszowa, w okolicach miejscowości Cisów.
Także na trasach powiatu kieleckiego sprzęt do zimowego utrzymania dróg pracował niemal przez całą noc, z dwugodzinną przerwą. Sytuacja w obwodzie Chmielnik jest dobra, nie odnotowano tam żadnych interwencji. Lód może jeszcze natomiast zalegać na trasach powiatowych w obwodzie obejmującym Bieliny, Bodzentyn, Daleszyce, Górno, Łagów, Nową Słupię i Raków. Także w obwodzie Łopuszno, Masłów, Miedziana Góra, Mniów, Piekoszów, Strawczyn i Zagnańsk drogowcy przestrzegają, że wciąż jest bardzo ślisko.
Natomiast Miejski Zarząd Dróg w Kielcach informuje, że główne trasy w mieście są czarne i mokre. Także tutaj pracuje cały sprzęt, który był w trasach również przez całą noc. Dyżurny poinformował, że najtrudniejsza sytuacja może być na wyjazdach z osiedli, gdzie może zalegać zajeżdżony śnieg.
Zachowajmy szczególną ostrożność za kierownicą. Uważać należy także na chodnikach, na których w wielu miejscach zalega lód i jest bardzo ślisko.