Na czym polegało straszenie drzew, dlaczego wigilijny stół obwiązywano żelaznym łańcuchem, a pod spód wkładano ostre przedmioty? Odpowiedzi na te pytania można poznać, odwiedzając wystawę, która w niedzielę, 19 grudnia została otwarta w Dworku Laszczyków w Kielcach. Jej tytuł brzmi: „Hej, hej lelija – Panna Maryja porodziła syna”.
Łukasz Wołczyk z Działu Badań Etnograficznych Muzeum Wsi Kieleckiej wyjaśnia, że ekspozycja koncertuje się na ludowym ujęciu czasu Bożego Narodzenia, przede wszystkim w wytworach regionalnej sztuki.
– Sercem wystawy jest urządzona przez nas izba chłopska, w której przedstawiamy wybrane elementy obrzędowości, tradycji okołobożonarodzeniowej. Ukazujemy tam za pomocą eksponatów, ale również i obrazów, w jaki sposób spędzano ten szczególny czas. Poza izbą również będzie można zobaczyć różnego rodzaju prace twórców ludowych, rzeźbiarzy, garncarzy, ceramików, które obrazują obrzędy i tradycje – mówi.
Autorami prezentowanych obrazów są m.in. Eugeniusz Brożek, Zdzisław Purchała czy Tadeusz Żak. Rzeźba z kolei jest silnie reprezentowana przez prace Grzegorza Króla z Końskich.
– Rzeźby prezentują przeróżna tematykę: niektóre aspekty z obrzędowości, tak jak na przykład kolędników, których będzie można zobaczyć w kilku wydaniach, a także sceny z życia Świętej Rodziny – dodaje etnograf.
Dzieła twórców ludowych przykuwają uwagę, ale zainteresowanie współczesnego widza może budzić obrzędowość, której, jak zaznacza Łukasz Wołczyk, przykłady można zobaczyć.
– Pokazujemy, dlaczego stół wigilijny obwiązywano sznurem lub łańcuchem, dlaczego pod stołem znajdowały się ostre przedmioty, w jaki sposób przystrajano izby chłopskie nie tylko w XIX wieku, ale nawet do połowy XX. Pokazujemy także wymuszenia urodzaju na drzewkach owocowych – wymienia.
Ekspozycja będzie czynna do 6 lutego.