Jest zachwycające, magiczne, pociągające, tajemnicze i nadal do końca nie odkryte – tak o Świętokrzyskiem mówi Urszula Antoniak, autorka zdjęć prezentowanych na kolejnej wystawie z cyklu „To tu. Moje Świętokrzyskie” w Ośrodku Myśli Patriotycznej i Obywatelskiej na Wzgórzu Zamkowym w Kielcach.
Urszula Antoniak wspomina, że pierwszy aparat miała jako trzynastolatka.
– To była Smiena kupiona na targu. Wtedy do tego aparatu tato dokupił film Kodaka, który był dwa razy droższy od mojego sprzętu. Po jakimś czasie miałam przerwę od robienia zdjęć, a później fotografowałam rajdy samochodowe, dzieci, a teraz krajobrazy – wyjaśnia.
Artystka dodaje, że krajobraz potrafi zaskoczyć i zachwycić, ale jego sfotografowanie wymaga poświęcenia.
– Te zdjęcia, żeby powstały w takiej formie w jakiej są, wymagają bardzo dużo: przede wszystkim trzeba wcześnie wstawać, na próbę bywa wystawiona cierpliwość, bo nie zawsze pogoda dopisze, nie zawsze jest światło takie jak trzeba, czasami wraca się po kilka razy w to samo miejsce, by efekt zadowolił. To też jest wymagający rodzaj zdjęć – zaznacza. Na wystawie artystka prezentuje swoje ulubione prace, które powstały w czasie 1,5 roku.
W Ośrodku Myśli Patriotycznej i Obywatelskiej można też zobaczyć fotografie Michała Pioruna, który żartuje, że na Świętokrzyskie patrzy głównie przez pryzmat kadrów z krajobrazami.
– Głównie Góry Świętokrzyskie oraz żyzne, piękne, pofalowane Ponidzie, które tak pięknie kontrastuje z tymi ciemnymi Górami Świętokrzyskimi, i rzeka Pilica – wymienia.
Michał Piorun mówi, że fotografowanie jest pasją, która daje dużo satysfakcji i jest nieprzewidywalne.
– Trzeba wyczuć moment, miejsce. Niekiedy do jednego zdjęcia przygotowujemy się kilka miesięcy i dzięki temu powstają niepowtarzalne kadry. Ale nieraz pogoda płata nam figla. Niekiedy bywa tak, że z tych długich przygotowań nic nie wychodzi. Ale jest tu jedno zdjęcie, które mnie się podoba, zdjęcie zamku w Chęcinach, a powstało przez zupełny przypadek – śmieje się.
Jolanta Białek z Ośrodka Myśli Patriotycznej i Obywatelskiej zaznacza, że to już dziewiąta odsłona cyklu „To tu. Moje Świętokrzyskie” i za każdym razem prezentowane zdjęcia wciąż zachwycają świeżością spojrzenia na znane obiekty.
– Te miejsca były już fotografowane, były na wcześniejszych wystawach, ale teraz, może dzięki wrażliwości twórców, ich specyfice spojrzenia na pejzaż, na krajobraz, wyszyły dzieła niezwykłej urody – ocenia.
Wystawa potrwa dwa miesiące, do połowy lutego 2022 roku.