147 szkół i przedszkoli pracowało we wtorek inaczej niż stacjonarnie. Z tej liczby 15 placówek prowadziło wszystkie zajęcia zdalnie. To nieco więcej niż jeszcze wczoraj, ale za to mniej, niż w ostatni piątek.
Kazimierz Mądzik, świętokrzyski kurator oświaty uważa, że sytuacja w szkołach naszego regionu się normalizuje. Jeszcze dwa tygodnie temu z powodu pandemii zdalnie lub hybrydowo pracowało w sumie ponad 200 jednostek. Kurator twierdzi, że obserwujemy trend, sugerujący powrót do normalności i liczba zakażeń wśród uczniów i nauczycieli nie będzie się gwałtownie zwiększać.
– Wydaje się, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Zwykle było tak, że uczniowie w części szkół kończyli kwarantannę i wracali w poniedziałek do normalnej pracy, a nawet tego samego dnia po południu lub we wtorek dostawaliśmy dane z kolejnych placówek o nowych zakażeniach. Teraz dynamika przyrostu jest dużo mniejsza. Myślę, że dotrwamy do końca tygodnia, a później wszystkie szkoły przejdą na kilka tygodni na naukę zdalną, co powinno uzdrowić sytuację – mówi Kazimierz Mądzik.
Naukę zdalną od 20 grudnia do 9 stycznia zapowiedział Przemysław Czarnek, minister edukacji i nauki. Dziś opublikował rozporządzenie w tej sprawie. Szef resortu liczy, że przez kilka tygodni liczba uczniów chorych na COVID-19 znacznie się zmniejszy. Kazimierz Mądzik mówi, że nauka zdalna w styczniu nie powinna zostać wydłużona.
– Według mnie, jest to bardzo mało prawdopodobne, tym bardziej, że rozpoczynają się szczepienia dzieci. Rodzice, widząc jak duża jest liczba zakażeń i zgonów w ostatnich dniach, najpewniej będą na te szczepienia zapisywać dzieci. Dzięki temu sytuację uda się opanować – przekonuje kurator.
Szczepienia uczniów będą mogły odbywać się w szkołach. Świętokrzyskie kuratorium oświaty deklaruje pomoc merytoryczną dyrektorom placówek, którzy są zainteresowani organizacją takiej akcji.