W Sandomierzu trwa świąteczny kiermasz. Można kupić przede wszystkim rękodzieło oraz regionalne produkty spożywcze.
Stoiska ustawiono w tym roku wyjątkowo na Placu 3 Maja, a nie na starówce, jak bywało w poprzednich latach. Na kiermasz przyjechali wystawcy z różnych stron Polski. Monika Olszowska z Krakowa proponuje m.in. ręcznie robione bombki z białego i czarnego kordonka. Ich wzory i staranność wykonania robią wrażenie. Rękodzielniczka powiedziała nam, że ludzie coraz bardziej doceniają rękodzieło i chętnie je kupują.
Oprócz ozdób świątecznych na kiermaszu można kupić coś na gwiazdkowy prezent. Teresa Pitra z Siedleszczan na Podkarpaciu przekonuje, że ma na swoim stoisku wszystko, co stanowić może zdrowe wnętrze, m.in. poduszki, wałki oraz pufy wypełnione gryką.
– Taka poducha układa się idealnie do głowy, wypełnia odcinek szyjny i kręgosłup pozostaje w linii prostej. Oprócz tego, przepuszcza powietrze, a więc nie pocimy się na takiej poduszce. Do środka możemy dosypać, co tylko chcemy. Ja np. dodaję lawendę, ale może być rozmaryn, czy tymianek – powiedziała właścicielka firmy.
Odwiedzający kiermasz są z niego zadowoleni, ponieważ, jak mówią, można kupić tu rzeczy inne niż zwykle. Przyciąga także świąteczna atmosfera.
Na stoiskach można kupić także stroiki, niewielkie choinki wykonane z różnych materiałów do postawienia na stole, jest także dużo przetworów np. karp w zalewie octowej i pomidorowej, pasztety rybne, rydze z Bieszczad w zalewie słodko-kwaśnej, orzechy w miodzie i wiele innych. Oprócz tego, pomiędzy straganami można spotkać św. Mikołaja, który w asyście Śnieżynki rozdaje dzieciom cukierki. Jest również wioska Mikołaja, gdzie można zrobić sobie zdjęcie zarówno z Mikołajem, jak i ze Śnieżynką.
Kiermasz potrwa do godziny 18.