Trudy codziennego życia w czasie stanu wojennego, pokazane za pomocą piosenek, śpiewanych między innymi przez bardów „Solidarności”, wypełniły spektakl „Kolejka po wolność”.
Spektakl miał premierę w piątek (10 grudnia), w Wojewódzkim Domu Kultury.
– Nieprzypadkowo akcja dzieje się w kolejce – wyjaśnił Leszek Zduń, autor scenariusza i reżyser widowiska.
– Kolejka to było zjawisko bardzo powszechne. W zasadzie kolejki były po wszystko, i w nich ludzie rozmawiali o wszystkim i o niczym. Dlatego ta kolejka jest ważna, ponieważ stan wojenny to nie są tylko wielkie rzeczy. To są również rzeczy przyziemne, zwykłe: co rzucili, co można zjeść, ile? Ale w kolejkach działy się też rzeczy wielkie, rodziło się poczucie wspólnoty i przez kolejki ludzie się również napędzali do działania, bo tam też się rozdawało bibułę czy inne nielegalne materiały – zauważył.
Publiczność usłyszała utwory m.in. Jacka Kaczmarskiego, Przemysława Gintrowskiego, Jana Krzysztofa Kelusa. Zabrzmiały kompozycje Ernesta Brylla, Jonasza Kofty, Adama Asnyka czy Romana Kołakowskiego. Pojawiły się „Mury”, ale też „Modlitwa o wschodzie słońca”, „Psalm stojących w kolejce” oraz „Ojczyzno ma”.
– Mój scenariusz polega na tym, że dobieram piosenki, które w tamtym czasie powstawały lub powstawały na temat tamtego czasu, plus wstawki – to sceny pomiędzy utworami, które nas lokalizują w danym miejscu – powiedział reżyser. O Kielcach mówił chociażby strajk w Polmo-SHL, przywołany na scenie.
Leszek Zduń dodał, że spektakl powstał ku przestrodze.
– Pamiętam z czasów dzieciństwa jakieś sympatyczne sytuacje związane z tą bidą i szarością PRL-u, natomiast jak sobie uświadomimy, co się wtedy działo, jaki los spotykał ludzi, jak sobie pomyślę, że nie mógłbym dziecku kupić butów, bo nie mam talonu, to zgroza! Ja też chodziłem w dziurawym bucie, bo innych nie było. To był okropny czas – podkreślił.
Taka lekcja jest potrzebna. Musimy przypominać o tych czasach – mówiła jedna z wokalistek, Natalia Skipor.
– Mam małego synka, któremu świat wydaje się kolorowym. Wie, że wszystko jest dostępne, że dostaje zabawki, ma piękne ubranka, słodycze. To dla niego jest takie naturalne. I bardzo dobrze. Ale kiedy próbuję mu powiedzieć: wiesz synku, kiedy ja byłam mała, to mama musiała stać w kolejce, żeby mi kupić buty, a ty masz kilka różnych par, to niedowierza. Uważam, że młode pokolenie powinno wiedzieć, że były takie czasy, że należy szanować to, co mamy – stwierdziła.
Na scenie pojawili się: Leszek Zduń, Agata Klimczak-Kołakowska – aktorka, wokalistka, Natalia Skipor – wokalistka, Dominika Chorosińska (Figurska) – aktorka teatralna i filmowa, Bartłomiej Abramowicz – kompozytor, pianista, Grzegorz Bukowski – wokalista, Jakub Kabus – aktor, reżyser oraz zespół muzyczny.
– To wspaniali artyści, związani z Teatrem Piosenki, który założył ś.p. Roman Kołakowski. Jak tylko zdarza się okazja, staramy się wyciągać fragmenty jego twórczości i na nich budować pewne wydarzenia teatralne albo koncertowe, które nazywamy też widowiskiem słowno-muzycznym – powiedział Leszek Zduń.
„Kolejka po wolność” w Kielcach miała swoją premierę, w sobotę zostanie pokazana w Tarczynie, w niedzielę w Lublinie, a w poniedziałek w Opolu.
Jednym z organizatorów koncertu był kielecki oddział Telewizji Polskiej. Jego dyrektor, Przemysław Predygier powiedział, że jest to forma oddania honoru tym wszystkim osobom, które przypłaciły stan wojenny utratą pracy, utratą zdrowia, a czasami życia.
– W okresie stanu wojennego sto osób zostało zabitych, a wielu sprawców do dziś cieszy się wolnością. Dodatkowo naszą intencją jest, żeby pokazać absurd tych ciemnych, strasznych i groteskowych czasów młodemu pokoleniu, które przyjmuje czasami takie opowieści z uśmiechem i nie do końca wierzy, że żeby kupić bochenek chleba trzeba było stać w kolejce przez wiele godzin. Mam nadzieję, że będziemy tylko wspominali te czasy i nigdy one nie powrócą – zaznaczył.
Organizatorami koncertu byli: Radio Kielce, TVP3 Kielce, Zarząd Regionu Świętokrzyskiego NSZZ „Solidarność”, Wojewódzki Dom Kultury przy współpracy Świętokrzyskich Kopalni Surowców Mineralnych. Patronat nad koncertem objął wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz.