Najpotężniejsze w Polsce sztuczne słońce zaświeci w Kielcach, a konkretnie w Politechnice Świętokrzyskiej. Kielecka uczelnia właśnie zainstalowała urządzenie, które emituje promieniowanie o takim samym spektrum jak prawdziwe Słońce.
Wbrew nazwie, sprzęt nie osiąga słonecznych temperatur, ale dzięki emitowanemu światłu można badać na przykład efektywność paneli fotowoltaicznych.
Profesor Ewa Zender-Świercz z Katedry Fizyki Budowli i Energii Odnawialnych Politechniki Świętokrzyskiej mówi, że w Polsce są w sumie trzy takie urządzenia, ale kieleckie ma największą moc.
– Możemy badać ogniwa fotowoltaiczne zarówno nowe jak i użytkowane. Będziemy to robić zarówno dla producentów jak i naszych wynalazców, którzy będą chcieli opracować związaną z ogniwami technologię i wdrożyć ją do sprzedaży – tłumaczy profesor Ewa Zender-Świercz.
O tym, że Politechnika Świętokrzyska kupi sztuczne słońce, Radio Kielce informowało w styczniu. Profesor Ewa Zender-Świercz tłumaczy, że urządzenie musiało być dostosowane do wymagań kieleckiej uczelni, dlatego trzeba było na nie czekać.
– To jest sprzęt, który nie leży normalnie na półce u producentów. Został wykonany przez Holendrów specjalnie dla nas, na nasze spersonalizowane potrzeby. Części również zostały zakupione zagranicą i dostosowane do naszych potrzeb, stąd tak długi czas oczekiwania na sprzęt – wyjaśnia profesor Ewa Zender-Śwercz.
Sztuczne słońce kosztowało około 1,3 mln zł.