Wyjątkowy album przygotowują ornitolodzy z Kielc. Publikacja zatytułowana „Ptaki Kielc”, pokaże gatunki żyjące w stolicy województwa świętokrzyskiego. Będziemy mogli je oglądać na pięciuset stronach, w formacje A4.
Piotr Wilniewczyc, ornitolog i jeden z sześciu autorów książki mówi, że album będzie bogato ilustrowany i znajdą się w nim zdjęcia najlepszych fotografików w kraju. „Ptaki Kielc” to podsumowanie 30 lat badań prowadzonych przez ornitologów z Kieleckiego Towarzystwa Badań i Ochrony Przyrody.
– W Kielcach mamy około 230 gatunków ptaków. Nie wszystkie są szerzej znane. Czytelnicy będą mogli na przykład porównać, na których osiedlach jakichś gatunków jest więcej, na których mniej. W tej książce jest poruszanych bardzo wiele akcentów – mówi Piotr Wilniewczyc.
Ornitolodzy porównują też awifaunę Kielc do tej w innych miastach Polski. Piotr Wilniewczyc tłumaczy, że Kielce są wyjątkowym miastem na mapie naszego kraju, co widać również po bardzo dużej różnorodności ptasich gatunków, które tu występują.
– W naszej książce pokazujemy, gdzie się wybrać, aby zobaczyć ciekawe gatunki ptaków. A mamy ptaki przepiękne w Kielcach, na przykład bajkowo ubarwionego, lazurowo-błękitnego zimorodka, który żyje nad rzekami przepływającymi przez nasze miasto, nad Silnicą, Bobrzą, Lubrzanką – informuje Piotr Wilniewczyc.
Jednym z najbardziej zaskakujących odkryć w Kielcach jest żołna. To ptak żyjący głównie na południu i wschodzie Europy, który coraz częściej występuje w Polsce. Jak mówi Piotr Wilniewczyc, z badań wynika, że liczba ptaków w Kielcach przez 30 lat się zwiększyła. Związane jest to między innymi z tym, że zwierzęta te coraz pewniej czują się w miastach. Niestety, są gatunki niegdyś w Kielcach spotykane, których teraz ich już tu nie ma. To na przykład kraska, ale też cietrzew występujący przed laty na obrzeżach Kielc. Jak tłumaczy Piotr Wilniewczyc, Kielce położone są w środowisku górskim, trudnym dla wielu gatunków.
Publikacja „Ptaki Kielc” mogłaby być wydana jeszcze w grudniu. Mogłaby, o ile ornitolodzy znajdą sponsorów. Wsparcie zadeklarowały już Urząd Miasta Kielce oraz firma Nordkalk, ale autorzy „Ptaków Kielc” potrzebują jeszcze około 40 tysięcy złotych.