Coraz wyższe budynki i coraz nowsze samochody wymuszają na strażakach posiadanie najnowocześniejszego sprzętu, który w sytuacji zagrożenia pomoże w sprawnym przeprowadzeniu akcji.
Obecnie najwyższym budynkiem w Kielcach jest wieżowiec Plaza Tower, który liczy 55 metrów. Chociaż najwyższy podnośnik świętokrzyskich strażaków nie sięgnie ostatniego piętra budowli, to już niewiele brakuje.
Marcin Nyga z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach zauważa, że do zadań ratowników nie należy jedynie gaszenie pożarów, ale coraz częściej wyjeżdżają do miejscowych zagrożeń, takich jak wypadki.
– Najczęściej używanym sprzętem przy tego typu zdarzeniach są zestawy hydrauliczne, czyli noże i rozpieracze. Jeżeli dochodzi do poważnego wypadku, to z samochodu zostaje stos żelaza i pogiętego metalu, a w środku znajdują się kierowca i pasażerowie, do których trzeba się szybko dostać. Zazwyczaj są poszkodowani, dlatego czas gra ogromną rolę – zauważa.
W tym strażakom pomaga sprzęt ratownictwa technicznego. Nożyce, które służą do rozcinania blachy w samochodzie, mają siłę cięcia dochodzącą do 150 ton. Jeszcze 15 lat temu wynosiła 30 ton. Z kolei rozpieracze hydrauliczne działają z siłą do 50 ton.
– Chodzi o to, aby szybko rozciąć karoserię pojazdu i dostać się do poszkodowanego. Trzeba zwrócić uwagę także na to, że wraz z rozwojem sprzętu hydraulicznego powstają coraz to nowsze i bezpieczniejsze pojazdy. Pokazują to dane. Chociaż nie zmniejsza się liczba kolizji i wypadków, to ciężko poszkodowanych osób jest coraz mniej – dodaje Marcin Nyga.
Samo urządzenie do rozcinania karoserii nie jest duże i ważny kilkanaście kilogramów.
Wzbić się na szczyt
Szczęśliwie minęły czasy, w których strażacy korzystali z drewnianych drabin, sięgających do 2-3 piętra. Dziś korzystają z drabin mechanicznych z koszami, które są umieszczone na pojazdach ciężarowych. W województwie świętokrzyskim dominują te, których wysięg dochodzi do 37 metrów.
– Prym wiodą Kielce, ponieważ w stolicy województwa świętokrzyskiego znajduje się najwięcej budynków wysokich. Tu także znajduje się podnośnik hydrauliczny, który sięga do 42 metra. To wysokość 12-13 piętra – dodaje Marcin Nyga.
Dla porównania, obecnie najwyższy budynek, mieszczący się w Kielcach ma 55 metry wysokości. To wieżowiec Plaza Tower. Obecnie każda drabina jest wyposażona w kosz, który umożliwia bezpieczniejsze i sprawniejsze dostanie się do celu.
W trakcie gaszenia pożaru strażacy korzystają z wody podawanej pod ciśnieniem. W przypadku strumienia zwartego, strumień wody ma ponad 40 metrów.
– Nie ukrywam, że strażacy nie lubią takich prądów. Jest to bardzo duży wydatek wody i jest mniejsza skuteczność gaszenia. Najlepsze prądy to te rozproszone, gdzie przy pomocy małej ilości wody, można bardzo dużo ugasić – dodaje.
A jeżeli już o wodzie mowa, to standardowa akcja gaśnicza nie wymaga więcej niż około tysiąca litrów wody. Są też akcje, do której potrzeba jej o wiele więcej. Tak było m.in. w 2016 roku w powiecie starachowickim, gdzie płonęło 20 tys. ton materiałów tekstylnych. Wówczas zostało wykorzystane prawie dwa miliony litrów wody.
Aby zapewnić jej ciągły dopływ, w takich sytuacjach budowane są magistrale wodne.