W najbliższą niedzielę w Kościele Katolickim rozpocznie się adwent, czterotygodniowy okres radosnego przygotowania do świąt Bożego Narodzenia. W tym czasie wspomina się zarówno Narodzenie Jezusa, jak i oczekuje się na Jego powtórne przyjście, jako Sędziego i Zbawiciela.
Biskup kielecki Jan Piotrowski, odwołując się do tytułu w jednej z gazet zauważył, że całe życie człowieka jest w pewnym sensie jak adwent.
– Bo rzeczywiście, wciąż czegoś oczekujemy, przygotowujemy się do pewnych wydarzeń. Niektóre są bardzo krótkotrwałe, inne mają jakąś perspektywę. Ale to wszystko stanowi część naszego życia w czasie, który przemija. Jak dotąd nie ma nikogo, kto mógłby czas opanować, czas nie należy do nas. Również w życiu chrześcijańskim, w liturgii Kościół proponuje, byśmy w tym adwentowym czasie czterech tygodni zwrócili nieco uwagi na siebie, swoje duchowe potrzeby natury religijnej, ale i moralnej i etycznej w przypadku osób, które nie cieszą się łaską wiary, i które jej poszukują. Trzeba w pewnym momencie zwolnić, w naszej ludzkiej naturze taki czas jest bardzo potrzebny – podkreślił biskup.
Odwołując się do świąt Bożego Narodzenia i adwentu, jako czasu pokoju, biskup Jan Piotrowski podkreślił, że kwestia pokoju nie leży w technologiach, czy osiągnięciach cywilizacyjnych, ale w sercu człowieka, które jest źródłem niepokoju i nieładu. W ostatnim czasie hierarcha zwrócił się do diecezjan z apelem o stałą modlitwę o pokój w czasie mszy świętych.
– Nawet dziś rano w katedrze odprawiając mszę świętą odmówiłem modlitwę „Pod Twoją obronę” i odśpiewaliśmy suplikację. Trudno nie zauważyć, że coś złego się dzieje, bo ten niepokój i nieład dotarł do naszych granic. Nie jest moim zadaniem oceniać to zjawisko, ale dostrzegać je koniecznie potrzeba. Tam, gdzie jest łaska wiary, trzeba prosić o pokój, bo przecież Bóg jest źródłem pokoju – dodał biskup.
Zapytany o rozpoczynające się spotkania opłatkowe, biskup Jan Piotrowski podkreślił, że wolałby je określać mianem przedświątecznych lub poświątecznych.
– Dzielenie opłatkiem zatraciło swój sens, gdy robimy to każdego dnia. Oczywiście, z racji panującej pandemii, myślę, że te spotkania będą się odbywać w konkretnym reżimie sanitarnym. Już w poniedziałek mam takie spotkanie, podczas którego wiadomo, że każdy łamie kawałek opłatka wyłącznie dla siebie. Trzeba szanować prawa drugiego człowieka do bezpieczeństwa, czego domaga się obecna sytuacja – dodał biskup.
Ordynariusz diecezji kieleckiej zauważył także, że żyjemy w niejednorodnym społeczeństwie, w którym święta Bożego Narodzenia nie dla wszystkich mają wymiar religijny. – Niektórzy dla tradycji mają choinkę. Pomijając względy komercyjne, trzeba podejść do tego zdroworozsądkowo. Tradycja jest nosicielem pewnego dobra, bo są to dobre zwyczaje, które warto podtrzymywać i upowszechniać w świecie, który bardzo się komercjalizuje – dodał Gość Radia Kielce.
Adwent rozpoczyna też w Kościele Katolickim nowy rok liturgiczny. Biskup kielecki Jan Piotrowski zainauguruje go mszą świętą odprawioną w intencji diecezji kieleckiej i mieszkańców Ziemi Świętokrzyskiej w niedzielę o godzinie 18.00 w bazylice katedralnej. Hasło tego roku brzmi: Posłani w pokoju Chrystusa. – Ma to nam przypominać, aby być świadkiem Jezusa Zmartwychwstałego – zaznaczył biskup Jan Piotrowski.