Świętokrzyscy leśnicy rocznie sadzą ok. 8 mln sadzonek drzew. Większość z nich pochodzi z szkółki kontenerowej w Sukowie prowadzonej przez Nadleśnictwo Daleszyce. Jednak nie wszystkie dęby, buki oraz sosny trafią do gruntu. Część z nich poczeka do wiosny przyszłego roku w specjalnie przygotowanej do tego celu chłodni.
Paweł Kosin z Nadleśnictwa Daleszyce, wyjaśnia, że sadzonki pochodzące ze szkółki w Sukowie są wyjątkowe z uwagi na sposób ich hodowli.
– W zasadzie każde nadleśnictwo posiada własną szkółkę. Ale one są tradycyjne, czyli drzewka rosną w gruncie. Nasze sadzonki z Daleszyc mają zwarty system korzeniowy w formie bryłki, który ułatwia zarówno sadzenie, transportowanie, jak i przechowywanie. Sadzonki z uformowanym systemem korzeniowym w kształcie bryły są wykorzystywane do zalesiania lub odnawiania gruntów trudnych. W „bryłce” znajduje się substrat torfowy oraz nawozy, dzięki którym sadzonka jest przygotowana do posadzenia w trudniejszych warunkach – powiedział.
Paweł Kosin zwraca uwagę, że sadzonki drzewek są przetrzymywane w chłodniach w celu podtrzymania naturalnego procesu wegetacji roślin.
– W Nadleśnictwie Daleszyce co roku w naszej szkółce produkowane jest ok. 3 mln sadzonek. Zazwyczaj większość jest wysadzana na jesieni. Jednak z uwagi na cykl hodowlany roślin oraz gospodarkę leśną część sadzonek musi zostać na zimę, tak by mogły być posadzone wiosną. Sadzonki w chłodni są przetrzymywane w temperaturze -2 stopni. Równie istotna jest także stale utrzymywana odpowiednia wilgotność powietrza. Jest to ważne dlatego, że bryłki z korzeniami są właściwie cały czas na wierzchu. Wysoka wilgotność jest zapewniona dzięki systemowi zraszaczy zamontowanych w całej przechowalni – dodał.
Leśnik podkreśla także, że funkcjonowanie chłodni ma na celu przede wszystkim odtworzenie warunków naturalnych.
– Schłodzenie powoduje, że usypiamy sadzonki. W naturze wszystkie drzewa potrzebują zimowego okresu spoczynku. To jest właśnie ten moment, kiedy sadzonki odpoczywają i zbierają siły, by mogły wybudzić się na wiosnę z przyrostami nowych liści i pędów na grubość oraz długość – tłumaczy.
W tej chwili nie ma już możliwości zakupu sadzonek bezpośrednio od leśników. Drzewka są spakowane i przygotowane do przechowywania na zimę. Szkółka w Sukowie produkuje rocznie 3 mln sadzonek. Daleszyccy leśnicy co roku sadzą ok. 0,5 mln nowych drzewek. Reszta sadzonek trafia do sąsiednich nadleśnictw w regionie świętokrzyskim. Jest to jedna z największych szkółek leśnych w Polsce.
W całym kraju rocznie sadzi się ok. 500 mln nowych drzewek.