– Warto robić ten festiwal, bo twórcy mają nam coś do powiedzenia – mówi Krzysztof Miklaszewski, dyrektor artystyczny Festiwalu Form Dokumentalnych NURT. 27. edycja tego wydarzenia rozpocznie się we wtorek, 23 listopada i potrwa do najbliższego piątku.
W tym roku na festiwal zostało zgłoszonych 117 filmów. Spośród nich komisja selekcyjna wyłoniła 33 obrazy. Jak mówi Krzysztof Miklaszewski, to zainteresowanie cieszy, zwłaszcza, że za nami rok pod znakiem pandemii.
– Mam poczucie, że coś się dzieje, że nie jesteśmy sami, że ludziom o coś chodzi. Dlatego ryzykują czasami bardzo dużo, bo ten film często muszą sami opłacić, bo nie ma sponsorów, a jak są, to są wymagający, albo że ci bohaterowie których pokazują, mają do nich ciągłe pretensje, bo taki jest los filmowca. Ja to wiem, bo zrobiłem ponad 120 filmów – podkreślił.
33 filmy i dziewięć pokazów
Dyrektor artystyczny festiwalu dodał, że komisja selekcyjna wierzy twórcom.
– Nic nie jest przypadkowe, jeśli jakiś problem w minionym roku pojawił się, zainteresował filmowców, to on jest pokazany w ich pracy – zaznaczył.
33 festiwalowe propozycje zostały pogrupowane w dziewięć bloków tematycznych. Swoje miejsce znajdzie historia, ale będzie także czas na pokazanie obcokrajowców, którzy w Polsce znaleźli swój dom, jak również poszukiwań drogi życiowej. Przypominane będą postaci historyczne, ale także artyści oraz sportowcy. Widzowie zobaczą też taką Polskę, o jakiej się nie mówi.
Ostatnim blokiem będzie ten poświęcony pandemii – tematowi, który zdominował życie ludzi na całym świecie. Jak mówi Krzysztof Miklaszewski, będzie to swoiste memento.
– Że dbałość o to, żebyśmy byli zaszczepieni, to nie jest tylko nasza indywidualna sprawa. To nie jest kwestia żadnej wolności. To jest dbałość o nasze otoczenie, to jest dbałość o naszych najbliższych, to jest dbałość o to, żebyśmy jako państwo istnieli. Jeżeli takimi problemami zajmują się twórcy, to znaczy, że żyją w określonym czasie, że są odpowiedzialni. Dlatego też z optymizmem patrzę na to, że COVID nam nie przeszkadza, a nawet czasami pomaga zrozumieć pewne rzeczy – stwierdza.
Trzy dni pokazów i wydarzeń towarzyszących
Pokazy będą się odbywały od wtorku do czwartku w blokach zaczynających się o godzinach: 9, 13 i 17. Każdego wieczoru, o godzinie 20 zaplanowano wydarzenia towarzyszące. We wtorek wieczorem, NURT otworzy film dokumentalny Krzysztofa Miklaszewskiego, który przez lata był wstrzymywany przez cenzurę – „Tu! Sześćdziesiątka!”.
– Ten film opowiada historię grupy ludzi, którzy zrobili niezwykły program – wyjaśnia Robert Wieczorek z Kieleckiego Centrum Kultury. – Portrety tych ludzi będziemy mogli zobaczyć. To między innymi Andrzej Zaorski, Krzysztof Kowalewski, ale warto pamiętać, że niezależnie od tego, jak drogi tych osób się potoczyły, wówczas tworzyli program wyjątkowy na skalę europejską – podkreśla.
Dwa kolejne wieczory upłyną pod znakiem historii. Pokazane zostaną filmy przygotowane przez Wytwórnię Filmów Oświatowych w Łodzi.
– Podczas pokazów widzowie będą mieć kontakt z historią w sposób nowoczesny, a tymi wieczornymi seansami chcemy zaprezentować, jak to było kiedyś, jakie były te pierwsze, przełomowe filmy historyczne. Te filmy w jakiś sposób będą korespondowały z obrazami pokazanymi w części festiwalowej – dodaje.
Natomiast czwartkowy wieczór będzie poświęcony artystom. Dawne dokumenty przybliżą sylwetki Zdzisława Beksińskiego, Bogusława Schaeffera oraz Papuszy.
Piątek z Lemem i nagrodami
Nieco inaczej będzie wyglądał piątek – ostatni dzień festiwalu. O godzinie 10 rozpocznie się spotkanie z Krzysztofem Miklaszewskim. W Roku Stanisława Lema widzowie zobaczą pięć rozmów Krzysztofa Miklaszewskiego z pisarzem, przeprowadzonych w latach 1977-1979.
Jak zaznacza Robert Wieczorek, te wywiady pokazują Lema na początku jego drogi.
– Teraz dodatkową wartość stanowi to, że możemy zobaczyć, co z tego zostało do dziś – stwierdza.
Z kolei o godzinie 13 zostanie pokazane filmowe odkrycie Marii Malatyńskiej – film „Jeden dzień dłużej” Moniki Meleń.
– Ten dokument jest dowodem na to, że NURT łączy – podkreśla Robert Wieczorek. – Autorzy tego filmu, czyli Monika Meleń ze swoim operatorem oraz bohaterowie – Krystian i Małgosia spotkali się na „Nurcie”. Tu pojawiła się więź, która zaowocowała tym niezwykłym filmem, pokazującym potęgę miłości – mówi.
Zwieńczeniem tegorocznego festiwalu będzie gala finałowa, która odbędzie się w piątek, 26 listopada, o godzinie 17. Podczas tej części pokazany zostanie film „Bezdomni. Koniec i początek” przygotowany przez Stowarzyszenie „Sztuka Łączenia”.
– Chcemy, by NURT łączył, żeby każdy z nas zastanowił się nad tym, co się wokół nas dzieje – dopowiada Robert Wieczorek.
Jak zapowiada Augustyna Nowacka, dyrektor Kieleckiego Centrum Kultury – w piątek poznamy też laureatów tegorocznego festiwalu.
– Pula nagród w tym roku wynosi 17 tys. zł. Cały koszt realizacji wydarzenia, to 72 tys. zł. Wsparło nas Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego – 26,6 tys. zł i Polski Instytut Sztuki Filmowej – 10 tys. zł – wymienia.
Zaplanowano także przyznanie nagród pozaregulaminowych.
Tradycyjna formuła mimo pandemii
Tegoroczna edycja NURT-u odbywa się w sposób tradycyjny, choć ubiegłoroczna, z powodu COVID-19, miała formę online. Robert Wieczorek przyznaje, że organizacja wydarzenia w warunkach pandemii jest trudna.
– Cały czas mamy informacje, że szkoły, które zapowiadały swoją obecność z wiadomych względów rezygnują, słuchacze Uniwersytetu Trzeciego Wieku, którzy zawsze chętnie gościli na pokazach festiwalowych przyznają, że trochę się obawiają, nasi goście festiwalowi, twórcy też czasami muszą rezygnować z przyjazdu do Kielc – zdradza kulisy.
Mimo to jednak organizatorzy, jak i filmowcy, chcą by NURT miał swoją tradycyjną formułę.
– To jest ta istota, to jest ten sens NURT-u. Wiemy, że te spotkania popokazowe dla wielu są sensem istnienia tego festiwalu, bo zawsze jest coś frapującego, o co można się dopytać. Ten bezpośredni kontakt kogoś z komisji artystycznej, kogoś z publiczności i samego artysty zawsze rodzi coś dobrego – mówi Robert Wieczorek.
Wszystkie pokazy odbędą się na Małej Scenie Kieleckiego Centrum Kultury. Wstęp wolny.
LISTA FILMÓW ZAKWALIFIKOWANYCH DO POKAZÓW KONKURSOWYCH
XXVII FESTIWALU FORM DOKUMENTALNYCH NURT 2021
(w podziale na poszczególne pokazy)