Od nowego roku, przedsiębiorcy i posiadacze lasów z Ożarowa zapłacą większe podatki. Dzisiaj radni byli niemal jednomyślni w sprawie wszystkich uchwał, związanych z lokalnymi daninami.
Najważniejsza zmiana dotyczy podatków od nieruchomości. Od nowego roku przedsiębiorcy będą płacić o 60 groszy więcej, czyli łącznie 24,5 zł za metr kwadratowy powierzchni użytkowej. Podatek leśny będzie wyższy o 10 zł za metr sześcienny drewna.
Przeciwna podwyżkom dla przedsiębiorców była radna Monika Buglewska. Argumentuje, że to przez koronawirusa, który wyrządził wiele szkód i strat.
– Może podwyżka nie jest duża, ale sytuacja jest trudna przez COVID-19. Padła o wiele wyższa propozycja, radni zdecydowali o niższej stawce, ale ja się z nią nie zgodziłam, bo wolałabym, aby pozostała na tym samym poziomie – mówi radna.
Za podniesieniem podatku od nieruchomości była radna Halina Dragan, która wyjaśnia, że radni nie przystali na wyższą propozycję, a podwyżka nie jest duża. Zauważa jednak, że utrzymana została dotychczasowa stawka podatku rolnego, z uwagi na bardzo trudną sytuację w rolnictwie.
– Jest trudna sytuacja w całym kraju. Nie ma jakichś minimalnych cen za płody rolne, rolnicy mają wielki problem. Teraz ceny środków do produkcji rolnej oraz paliwo strasznie zdrożały – mówi przewodnicząca rady.
Podatek od nieruchomości to jeden z najważniejszych wpływów do budżetu gminy. Zastępca burmistrza Ożarowa Paweł Rędziak informuje, że ogółem z tych opłat wpłynie 27 mln zł. Podwyżka, na którą radni dziś wyrazili zgodę, konsultowana była ze środowiskiem przedsiębiorców.
– Jest to wypośrodkowanie między oczekiwaniami inwestycyjnymi, a niedobrą sytuacją osób prowadzących działalność gospodarczą. Zdajemy sobie sprawę, że 2020 i 2021 to lata bardzo trudne, w 2022 roku nie będzie lepiej – mówi zastępca burmistrza.
Paweł Rędziak zwraca uwagę, że podatki pozwalają na realizację różnych inwestycji. Przyszłoroczny budżet opiewa na ok. 70 mln zł.