Znów seria pijanych kierowców na świętokrzyskich drogach. Apele, by nie wsiadać za kierownicę po spożyciu alkoholu nie trafiły m.in. do mężczyzny, który przewoził busem grupę dzieci.
Policjanci z grupy SPEED zatrzymali podejrzany pojazd w niedzielę, w Bartoszowinach, z powodu przekroczenia prędkości o niemal 30 km/h w terenie zabudowanym. Busem kierował 38-letni mężczyzna, mieszkaniec Gdańska.
– Mężczyzna wracał z wycieczki na teren województwa podlaskiego wraz z ośmioma chłopcami w wieku od 13 do 15 lat. Szybko się okazało, że był nietrzeźwy. Przeprowadzone badanie wykazało, że skrajnie nieodpowiedzialny mieszkaniec Gdańska miał w swoim organizmie blisko 1,5 alkoholu w organizmie. Mężczyźnie od razu zostało zatrzymane prawo jazdy, a na miejsce kontroli musiała dojechać kierowniczka wycieczki, która przejęła opiekę nad chłopcami – relacjonuje Damian Janus z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji.
Mężczyźnie grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz minimum trzyletni zakaz kierowania pojazdami.
Niestety, to niejedyne zatrzymanie pijanego kierowcy w regionie w ostatni weekend. Na drogach powiatu ostrowieckiego policjanci zatrzymali dwie osoby podróżujące na „podwójnym gazie”.
Oficer prasowy miejscowej komendy powiatowej policji informuje, że w piątek (12 listopada) w miejscowości Janowice, w gminie Waśniów dzielnicowi zatrzymali do kontroli drogowej mercedesa.
– Siedzący za kierownicą mężczyzna popełnił wykroczenie drogowe nie stosując się do znaku „STOP”. Jego zachowanie spowodowało, że jadący radiowozem policjanci musieli gwałtownie zjechać na pobocze, aby uniknąć zderzenia z dostawczym mercedesem. W trakcie prowadzonej interwencji mundurowi wyczuli silną woń alkoholu od siedzącego za „kółkiem” sprawcy wykroczenia. Jak się okazało 56-letni mieszkaniec gminy Nowa Słupia miał miała ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Nieodpowiedzialny mężczyzna stracił już swoje prawo jazdy – relacjonuje policjantka.
Z kolei w niedzielę na ul. Samsonowicza w Ostrowcu Świętokrzyskim policjanci zatrzymali 49-letniego mieszkańca gminy Bodzechów. Wsiadł za kierownicę osobowego volkswagena, mając niemal trzy promile alkoholu w organizmie.
Ewelina Wrzesień przypomina, że pijani kierowcy stwarzają realne zagrożenie dla życia i zdrowia swojego, ale także innych uczestników ruchu drogowego.