Patriotyzm i pielęgnowanie niepodległości to nasza powinność i odpowiedzialność dziejowa – mówił na antenie Radia Kielce wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz w przeddzień Święta Niepodległości. Zwrócił uwagę, że sensem i podstawą bytu każdego państwa jest pamięć o bohaterach i ważnych datach w dziejach kraju.
– 11 listopada to święto, które powinno jednoczyć wszystkie strony polityczne w kraju, wszystkich obywateli, niewątpliwie należy oddać cześć tym ludziom, którzy oddali życie za to, żeby Polska była wolna. Gdyby nie tamten czas, pewnie w ogóle byśmy nie wiedzieli, że Polska była na mapie, nie mówilibyśmy po polsku, a pewnie w językach ówczesnych zaborców. Dla nas 11 listopada był wybawieniem, a dla świata zaskoczeniem, że Polacy wrócili po przeszło 100 latach na mapy. Wrócili, bo Polskę mieli w sercach, choć na mapie nie było jej fizycznie i wszystko robiono, by zamazać o niej pamięć – mówił wojewoda
W odniesieniu do sytuacji na polsko-białoruskiej granicy, wojewoda podkreślił, że przez lata świętowaniu niepodległości towarzyszyło przesłanie i przestroga, że wolność nie jest dana raz na zawsze.
– Nie jest tak, że otrzymuje się ją bez żadnego wysiłku, odpowiedniej armii i ludzi przeszkolonych, by bronić naszej suwerenności. Jak widzimy, w krótkim czasie na naszych oczach zadziało się w Europie dużo rzeczy dobrych i złych. Europa się bardzo integruje, mamy Unię, a z drugiej strony jesteśmy świadkami aneksji na Ukrainie, dokonanej na naszych oczach – mówił wojewoda. Dodał, że obrona wschodniej granicy Polski jest obroną suwerenności. Otwartym pozostaje natomiast pytanie, jak pomóc ludziom wykorzystywanym przez reżim Łukaszenki.
Zbigniew Koniusz zaprosił także do udziału w wojewódzkich obchodach Dnia Niepodległości. Podkreślił, że w obliczu wysokiej liczby zachorowań na COVID-19 kluczowe będzie jednak zachowanie obostrzeń epidemicznych.
– Jeśli zachowamy dystans, maseczki, odkażanie – możemy spokojnie uczestniczyć w uroczystościach, one się zaczną już o 10.30 przed dworcem, tam przy pomniku złożymy kwiaty. O 11.00 będzie msza święta w katedrze, potem przemarsz na plac Wolności i uroczystości centralne wojewódzkie, zakończone rekonstrukcją historyczną i występem zespołów – zapowiada.
Zapytany o aktualną sytuację epidemiczną, wojewoda powiedział, że wczoraj w regionie zajętych było prawie 350 łóżek przeznaczonych dla chorych na koronawirusa. Przypomniał, że od dziś szpital MSWiA w Kielcach jest kolejną placówką w regionie, która będzie przyjmować i leczyć tylko chorych na COVID-19. Jest tam ok 130 łóżek.