W nocy, z soboty na niedzielę (30-31 października) śpimy godzinę dłużej – zmieniamy czas z letniego na zimowy.
Oznacza to, że przedstawiamy zegary z godziny 3:00 na 2.00.
– Obecnie w Kielcach jest pięć publicznych zegarów – mówi Krzysztof Myśliński z Muzeum Historii Kielc.
– Na dzwonnicy katedralnej znajduje się zegar, który ma trzy tarcze, choć sama wieża jest czteroboczna. Kolejny mieści się na dawnych bazarach, czyli dzisiejszym Muzeum Zabawy i Zabawek. Pochodzi on z końca XIX wieku. Z drugiej połowy XX wieku pochodzi ten mieszczący się na budynku Urzędu Miasta – wymienia.
Dwa pozostałe zlokalizowane są na budynku Urzędu Wojewódzkiego oraz siedzibie dzisiejszego pogotowia przy ulicy Leonarda.
Pierwsze zegary w przestrzeni publicznej zaczęły pojawiać się w XV wieku. Były one montowane m.in. na ratuszach. W Kielcach pierwsze urządzenie pojawiło się na początku XVIII wieku, na dzwonnicy katedralnej, za czasów biskupa Felicjana Szaniawskiego.
– Dawniej było oczywiste, że wieżowy zegar wymagał codziennej regulacji. Ze względu na pewną prostotę potrafiły się późnić lub spieszyć nawet o kwadrans – dodaje.
Chociaż dzwonnica katedralna jest czworoboczna, zegar posiada tylko trzy tarcze, z czym wiąże się pewna legenda. Z przekazów wynika, że biskup Szaniawski do jego wykonania zatrudnił wybitnego zegarmistrza, którego jednak często pouczał, jak powinien wykonywać swoją pracę.
Pewnego dnia czara goryczy się przelała – rzemieślnik wyjechał z Kielc i nie dokończył dzieła.
W całej Unii Europejskiej do czasu zimowego wraca się w ostatnią niedzielę października, a na czas letni przechodzi się w ostatnią niedzielę marca.