Brazylijczyk Amarildo Leirosa Júnior nie jest już piłkarzem trzecioligowego ŁKS Probudex Łagów.
Kontrakt z 27-letnim napastnikiem został rozwiązany za porozumieniem stron na prośbę zawodnika.
– W ubiegłym sezonie Amarildo miał takie mecze, że ręce same składały się do oklasków. Jednak kontuzja pod koniec rundy wiosennej bardzo wyhamowała jego formę. Dość długo nie trenował. Dołączył do zespołu dopiero w sierpniu, a zespół grał na tyle dobrze, że szans na grę dostawał niezbyt dużo. Na pewno nie był z tego zadowolony i myślę, że stąd ta prośba o rozwiązanie kontraktu – powiedział w rozmowie z Radiem Kielce trener łagowian, Ireneusz Pietrzykowski.
Amarildo Leirosa Júnior podpisał umowę z ŁKS Probudex Łagów pod koniec lipca ubiegłego roku. Wcześniej występował w portugalskim Desportivo de Monção, czyli na czwartym poziomie rozgrywek. Jest również byłym zawodnikiem młodzieżowych drużyn brazylijskiego Fluminense FC.
W poprzednim sezonie, gdy łagowianie byli beniaminkiem III ligi, wystąpił w 31. meczach i strzelił 12 goli. Na czternaście kolejek tego sezonu tylko ośmiokrotnie pojawił się na boisku i były to przede wszystkim kilkunastominutowe wejścia z ławki rezerwowych. W rundzie jesiennej Brazylijczyk zdobył tylko jedną bramkę.