Szkoła Podstawowa im. Stefana Żeromskiego w Brynicy w gm. Piekoszów włączyła się w kampanię wojewody świętokrzyskiego „ŚwiętokrzyskieNiehejtuje”. Główną ideą akcji jest pokazanie, że każdy człowiek, pomimo występujących różnic zasługuje na szacunek.
Wojewoda świętokrzyski, Zbigniew Koniusz, podkreśla, że promocja akcji na wszystkich szczeblach edukacji jest ważnym i potrzebnym przedsięwzięciem. Wyjaśniającym czym jest mowa nienawiści.
– Niestety „hejt” dotarł także do szkół podstawowych i nie ma co udawać, że ten problem nie istnieje. Dotarcie zwłaszcza do najmłodszych dzieci jest istotne z uwagi na fakt, że są one bezbronne w starciu z przemocą słowną. Chcemy pokazać dwa aspekty owej przemocy. Z jednej strony perspektywę ofiary agresji słownej, a z drugiej to, że nieświadomie także mogą kogoś krzywdzić – powiedział wojewoda.
Wójt Zbigniew Piątek uważa, że wbrew pozorom przemoc słowna w sieci może mieć ogromny wpływ na ludzi w każdym wieku.
– Szczególnie ważne jest, by dotrzeć do młodych osób i uświadomić im, że podejmowane niekiedy pod wpływem emocji działania, jak np. wypisywanie kłamstw na czyjś temat, jest niezwykle krzywdzące – powiedział wójt Piekoszowa.
Dyrektor placówki oświatowej w Brynicy, Tomasz Gruszczyński, stwierdził, że kampania, to świetny pomysł.
– Choroba cywilizacyjna jaką jest „hejt” dotyczy nas wszystkich. W największym stopniu uderza w dzieci i młodzież, którzy w niektórych przypadkach spotykają się z mową nienawiści prawie codziennie. Takie akcje powinny być propagowane jak najszerzej, tak by dotarły również do rodziców – mówił.
Osoby, które stosują tzw. pomówienia, znieważenia lub nękanie mogą ponieść odpowiedzialność karną. Kodeks przewiduje grzywnę, ograniczenie wolności albo pozbawienie wolności do roku. Surowszą karę pozbawienia wolności do dwóch lat ponosi osoba, która znieważa inną osobę za pomocą Internetu.
Z badań przeprowadzonych w 2019 roku wynika, że aż 85 proc. osób w wieku od 13 do 15 lat wie co to mowa nienawiści, a połowa z nich ma z nią kontakt przynajmniej raz w tygodniu.