Coraz więcej dzieci zapada na cukrzycę typu I. W województwie świętokrzyskim już co 250. dziecko w wieku szkolnym cierpi na tę chorobę.
Lidia Groele, diabetolog, pediatra i endokrynolog dziecięcy przyznaje, że w dalszym ciągu nie są znane przyczyny zapadania dzieci na cukrzycę, ale nie bez znaczenia są tu geny.
– Mówi się o pewnej predyspozycji genetycznej, aczkolwiek te geny nam się nie zmieniają bardzo szybko. Zachorowalność wciąż wzrasta, w związku z tym większą wagę przywiązuje się do czynników środowiskowych. Mogą to być jakieś infekcje wirusowe, substancje w żywności. Tak naprawdę to jest cały worek przyczyn. Dlatego u pewnych osób z predyspozycją genetyczną, jeżeli one nałożą się na siebie, wówczas dochodzi do aktywacji układu odpornościowego i niszczenia komórek, które wydzielają insulinę – mówi dr Lidia Groele.
Dziś w urzędzie wojewódzkim w Kielcach Zbigniew Koniusz, wojewoda świętokrzyski zorganizował szkolenie „Dziecko z cukrzycą”, podczas którego pedagodzy mogli się dowiedzieć, czym jest cukrzyca i jak postępować z uczniem chorym na to schorzenie.
Jak przyznał Krzysztof Suliga, nauczyciel wychowania fizycznego w Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Radkowie, takie spotkania edukacyjne są dla kadry pedagogicznej bardzo istotne.
– U nas w szkole uczę jedno dziecko, które jest cukrzykiem. Przyjechałem na to szkolenie, aby dowiedzieć się więcej o tej chorobie, jak sobie z nią radzić. Dotychczas nie było żadnych sytuacji, które zagrałyby temu uczniowi, ale warto wiedzieć, jak ewentualnie można by mu było pomóc. Ukończyłem też kurs udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej, ale szkolenie da mi więcej wiedzy na ten temat – dodał Krzysztof Suliga.
Szkolenia dla kadry pedagogicznej na temat cukrzycy, które organizuje wojewoda świętokrzyski oraz Świętokrzyskie Kuratorium Oświaty odbywają się od 2014 roku. W tegorocznym udział wzięło ponad 80 osób.