W meczu 5. kolejki I ligi piłkarzy ręcznych w derbach regionu świętokrzyskiego KSSPR Końskie pokonał we własnej hali pierwszy zespół SMS ZPRP Kielce 26:23 prowadząc również do przerwy 14:12.
Najwięcej bramek dla gospodarzy zdobyli Paweł Napierała – 7 oraz Bartosz Woś i Artur Rurarz po 5. Najskuteczniejszy w ekipie Uczniów był autor ośmiu trafień Jakub Będzikowski, który komplementował zwycięzców.
– Końskie to doświadczona drużyna, która potrafi wykorzystać każde potknięcie przeciwnika. My zagraliśmy bardzo chaotycznie i to w dużej mierze zadecydowało o porażce. KSSPR słynie z tego, że potrafi grać z liderami. My prowadziliśmy w tabeli i zagrali jak zawsze i zasłużenie wygrali – stwierdził Jakub Będzikowski.
– Bardzo dobry mecz dla kibiców prowadzony w szybkim tempie. Dużo walki zarówno w obronie jak i w ataku – powiedział kapitan KSSPR Przemysław Matyjasik.
– Duże słowa uznania dla kieleckiej młodzieży, bo jest to dobry zespół, u którego nie można było zauważyć słabszych momentów w grze, ale w końcówce wygrała rutyna naszego zespołu – dodał Przemysław Matyjasik.
Obydwa świętokrzyskie zespoły o kolejne ligowe punkty zagrają w sobotę 30 października. KSSPR zmierzy się w Rudzie Śląskiej z miejscowym Grunwaldem, a SMS ZPRP I Kielce podejmowała będzie Viret CMC Zawiercie.