Zarzut posiadania znacznej ilości amfetaminy usłyszał 18-letni mieszkaniec Skarżyska, zatrzymany przez policjantów drogówki w poniedziałkowy wieczór. Odpowie także za kierowanie autem pod wpływem narkotyków i bez uprawnień.
Na ulicy Słonecznej w Skarżysku-Kamiennej, mundurowi zatrzymali do kontroli bmw. Za kierownicą siedział 18-latek. Pasażerem był jego rok młodszy kolega. Funkcjonariusze znaleźli w aucie trzy zawiniątka z białym proszkiem. Kiedy przebadali kierowcę narkotestem, okazało się, że znajduje się pod wpływem amfetaminy. Zabezpieczona substancja także okazała się amfetaminą, o wadze około 2,5 grama. Młody mężczyzna nie miał uprawnień do kierowania. Pobrana mu została krew do dalszych badań. Obaj nastolatkowie trafili do policyjnego aresztu. W miejscu zamieszkania 18-latka stróże prawa znaleźli przeszło 40 gramów białej substancji, prawdopodobnie amfetaminy oraz 10 tys. zł. Policjanci podejrzewają, że pieniądze mogą pochodzić z narkotykowej działalności.
W toku czynności, śledczy ustalili, że amfetamina w aucie również należała do starszego z zatrzymanych. W środę usłyszał on prokuratorski zarzut posiadania znacznej ilość substancji psychotropowych, a następnie stanął przed obliczem sądu. Sąd zastosował wobec podejrzanego policyjny dozór oraz poręczenie majątkowe.
Za popełnienie opisanego czynu grozi nawet 10 lat więzienia. Dodatkowo młody skarżyszczanin odpowie zapewne za kierowanie autem pod wpływem narkotyków i bez uprawnień.