Z okazji rozpoczęcia na całym świecie diecezjalnego etapu synodu ogłoszonego przez papieża Franciszka, biskup Krzysztof Nitkiewicz podczas mszy świętej odprawionej wczoraj (17.10.)) wieczorem w bazylice katedralnej w Sandomierzu mówił o roszczeniowej postawie wobec Boga i innych ludzi.
Zwrócił uwagę na to, że większość ludzi nie chce słuchać, ale przede wszystkim mówić, niczym w talk show.
– Nie możemy pretendować to tego, aby zmienić Pana Boga, bo to my mamy stawać się takimi jak On chce. Trzeba się modlić, przede wszystkim znaleźć czas na modlitwę. Pan Jezus mówi, że Królestwo Boże jest otwarte tylko dla tych, którzy posłuszni Duchowi Świętemu upodobnią się do Chrystusa. Ojciec Święty Franciszek przypomina, że Jego tronem jest krzyż, a panowanie to służba bliźniemu. Postawa sługi w naszym życiu powinna w jakimś stopniu się urzeczywistniać – powiedział biskup Krzysztof Nitkiewicz.
Hierarcha dodał, że synod ogłoszony przez papieża Franciszka splata się w diecezji sandomierskiej z synodem diecezjalnym, co tym bardziej przyniesie pozytywne efekty. Przypomniał, że synod służy do tego, aby stworzyć całościową, kompletną wizję kościoła powszechnego. – Jest bardzo wiele wyzwań, trzeba ratować świat przed pogaństwem – podkreślił biskup Krzysztof Nitkiewicz.