W meczu 4. kolejki grupy D I ligi piłkarzy ręcznych drugi zespół SMS ZPRP Kielce wygrał we własnej hali z ASPR Zawadzkie 34:29 prowadząc również do przerwy 17:15.
Najwięcej bramek dla kieleckiego zespołu zdobyli Patryk Wasiak – 7 oraz Jakub Wleklak i Franciszek Wierzbicki po 5. Najskuteczniejszy w ekipie gości był Michał Krygowski, który 7 razy pokonał bramkarza.
– Na pewno wynik cieszy, ale do gry mam zastrzeżenia – powiedział trener SMS, Rafał Bernacki. Graliśmy zdecydowanie za wolno, a znam swoich zawodników i wiem, że mogliśmy to zrobić lepiej. Uważam, że momentami nie można było patrzeć na poczynania moich podopiecznych. W naszą grę wkradła się nonszalancja, która przełożyła się na słabszą skuteczność rzutową – dodał Rafał Bernacki.
– Nasz problem, to nie jest samo granie, ale brak możliwości trenowania. Nie mamy na razie hali, trenujemy raz, dwa razy w tygodniu bez kleju, a to później wychodzi na meczu. Już po raz kolejny początek wygląda obiecująco, ale im dalej tym gorzej – stwierdził trener ASPR Łukasz Morzyk.
O kolejne ligowe punkty drugi zespół SMS ZPRP Kielce zagra 30 października we własnej hali z Unimetalem Recykling MTS Chrzanów.