Przenikliwy chłód nie odstraszył uczestników nocnego Biegu Papieskiego, który odbył się w Staszowie.
W wydarzeniu wzięli udział nie tylko mieszkańcy miasta i regionu, ale także województwa podkarpackiego, a nawet stolicy. Główny bieg miał dystans 10 km. Wytyczono go po kilku ulicach miasta. Był także wariant nordic walking, o połowę krótszy. Pomyślano również o uczniach staszowskich szkół, którym w ramach Biegu Papieskiego zaproponowano do wyboru 3 dystanse: 400 m, 600 m i 800 m.
Rywalizacja wśród dzieci była zaciekła, widać było maksymalną mobilizację sił. Julia Kosik ze Szkoły Podstawowej nr 2 powiedziała, że to satysfakcja, gdy zdobędzie się dobre miejsce na zawodach, dlatego warto próbować. Ponadto bieg to zdrowie – dodała uczennica.
Kamila Trądnowiecka z Liceum Ogólnokształcącego im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego wystartowała, ponieważ lubi biegać. Dzięki temu może pozbyć się nadmiaru rozpierającej ją energii.
Rafał Glegoła, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji w Staszowie powiedział, że w mieście jest coraz więcej osób, które biegają. Są to grupy nieformalne lub pojedyncze osoby. Jego zdaniem bieganie jest coraz bardziej modne, poza tym epidemia spowodowała, że dużo osób przybrało na wadze z powodu lockdownu i braku ruchu, dlatego teraz chcą z tym coś zrobić. Oprócz tego jest także aspekt prozdrowotny, bieganie usprawnia i daje radość. W wydarzeniu wzięło udział łącznie ponad 180 osób, w tym 80 dzieci.
Bieg Papieski był jednym z wydarzeń, którym Staszów uczcił ustanowienie patronem miasta św. Jana Pawła II. Wcześniej odbyła się uroczysta sesja Rady Miasta, msza święta pod przewodnictwem biskupa Krzysztofa Nitkiewicza, otwarto dwie wystawy, zorganizowano również wieczór czuwania.