W piątek termometry wskażą od 11 stopni na Suwalszczyźnie do 15 na południu kraju – powiedział PAP Szymon Ogórek, synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Oznacza to ocieplenie.
Według prognozy przedstawionej PAP przez synoptyka Szymona Ogórka z IMGW, w piątek front atmosferyczny z opadami podzieli Polskę na dwie strefy. Niewielkie opady deszczu są prognozowane na Pomorzu, Warmii i Mazurach, północnej części Mazowsza, Kujawach, Wielkopolsce i na Dolnym Śląsku.
– W dużym uproszczeniu, linia podziału będzie biegła od Suwałk, przez Łódź do Opola. Na północ od tej linii będzie pochmurno i należy się spodziewać niewielkich opadów deszczu. Od północnego zachodu, po przejściu strefy opadów, mogą pojawić się przejaśnienia. Na południu będzie sucho. Temperatura maksymalna w ciągu dnia nieco wzrośnie i wyniesie od około 11 stopni Celsjusza na Suwalszczyźnie, 13-14 stopni na przeważającym obszarze kraju, do 14-15 stopni Celsjusza na południu – zapowiada Ogórek.
W ciągu dnia, przede wszystkim na zachodzie i północy kraju, spodziewany jest wiatr umiarkowany i porywisty, który może osiągać do 60 km/h. Na Wybrzeżu jego prędkość może wzrastać do 70 km/h.