Nie będzie referendum w sprawie odwołania prezydenta Bogdana Wenty. Radni kieleckiej Rady Miasta odrzucili wniosek klubu Bezpartyjni i Niezależni o włączenie projektu uchwały do porządku obrad.
Za głosowało – czterech radnych, wyłącznie z klubu Bezpartyjni i Niezależni. Przeciw było – 19 osób, wszyscy radni z klubu Projekt Wspólne Kielce, Koalicji Obywatelskiej oraz ośmiu radnych z PiS
Od głosu wstrzymał się Wiesław Koza z klubu PiS, z kolei Marcin Stępniewski z PiS nie oddał głosu.
Jeden z wnioskodawców, radny Kamil Suchański jest rozgoryczony tym, że radni, którzy często krytykują działania prezydenta Wenty, nie poparli wniosku o referendum. W jego opinii, głosowanie pokazało, że w radzie jest nieformalna koalicja klubów wspierających Wentę. Tymczasem, w opinii Kamila Suchańskiego powodów do odwołania prezydenta jest coraz więcej.
– Widać, że Koalicja Obywatelska, Prawo i Sprawiedliwość oraz radni skupieni w klubu Projekt Wspólne Kielce dalej funkcjonują w swoim porozumieniu. Zresztą prezydent Bogdan Wenta co innego mówi i co innego robi. Warto przypomnieć, że sam namawiał do zorganizowania tego referendum. Teraz do czego innego namawia swoich radnych.
Przewodniczący Rady Miasta, Jarosław Karyś, uważa że decyzja o niedopuszczeniu do dzisiejszych obrad była oczywista.
– Kilka miesięcy temu udzieliliśmy Bogdanowi Wencie wotum zaufania. Niedorzecznym byłoby zagłosowanie dzisiaj za referendum. Stąd nasza decyzja i głosowanie klubu przeciwko wprowadzaniu tego punktu do porządku obrad. Głosowanie odbyło się jedynie dlatego, że wniosek został złożony cztery miesiące temu, a klub Bezpartyjni i Niezależni nie wycofał tego projektu uchwały – powiedział.
Katarzyna Czech-Kruczek, z Koalicji Obywatelskiej, stwierdziła, że niedopuszczenie wniosku w sprawie referendum do porządku obrad to dobra decyzja.
– Nie jest to dla mnie zaskoczenie. W zasadzie już wczoraj wieczorem wiedziałam mniej więcej kto i jak zagłosuje. Jeszcze wczoraj wieczorem, po wewnętrznych dyskusjach w naszym kubie zdecydowaliśmy, że zagłosujemy przeciw wprowadzeniu wniosku do obrad. Mam nadzieję, że ten wniosek już więcej nie powróci na obrady sesji rady miasta. Jest to niepotrzebna inicjatywa – powiedziała.
Marcin Stępniewski, radny Prawa i Sprawiedliwości, który nie brał udziału w głosowaniu jest zdania, że na podjęcie inicjatywy w sprawie odwołania obecnego prezydenta Kielc jest już za późno.
– Do końca obowiązującej kadencji pozostały dwa lata. Dlatego z przykrością stwierdzam, że przeprowadzenie referendum nie jest już możliwe. Wynika to z faktu, że bez względu na to kto przejąłby władze, po potencjalnym odwołaniu Bogdana Wenty to byłoby mu ciężko odbudować miasto w tak krótkim czasie po wszystkich problemach, do których doprowadził obecny włodarz.Należy zaznaczyć, że Bogdan Wenta to najgorszy prezydent Kielc od momentu powstania samorządu terytorialnego – mówił.
Radny zaznacza, że jeśli doszłoby do głosowania nad sama uchwałą referendalną to by ją poparł.