Katowicki Spodek będzie gościł mecze męskiej reprezentacji Polski w piłce ręcznej podczas mistrzostw świata 2023. W poniedziałek (11.10) na Stadionie Śląskim w Chorzowie władze województwa i miasta podpisały ze ZPRP stosowne umowy.
Patryk Rombel nie ukrywa zadowolenia, że większa część imprezy rozegrana zostanie w Polsce.
– Cieszę się przede wszystkim, że będziemy grali u siebie. Jakie to będzie miasto nie ma dla mnie w tej chwili znaczenia. Najważniejsze, że na hali będą ludzie, którzy będą nas wspierali i będą nas nieśli. Jeśli to jest Spodek to fajnie, ale tak samo cieszyłbym się z każdego innego miejsca – dodaje trener Biało-Czerwonych.
– Reprezentacja Polski zacznie zmagania w Katowicach i będzie tutaj rozgrywała swoje mecze w fazie grupowej – wyjaśnia Grzegorz Gutkowski.
– Również spotkanie otwarcia i ceremonia otwarcia odbędzie się w legendarnym Spodku – zdradza dyrektor turnieju.
Dodajmy, że w poniedziałek w ramach akcji promującej imprezę na Stadionie Śląskim rozegrano mecz drużyn jedenastoosobowych w piłce ręcznej, w którym wystąpili, między innymi, kielczanie Grzegorz Tkaczyk i Sławomir Szmal. Z dziennikarskiego obowiązku poinformujemy, że „Biali” pokonali „Czarnych” 11:5.
Na tę chwilę w reprezentacji Polski w piłce ręcznej mężczyzn jest pięciu kielczan z Łomży Vive: Szymon Sićko, Mateusz Kornecki, Arkadiusz Moryto, Tomasz Gębala i Michał Olejniczak.
Współorganizatorem zawodów jest Szwecja, gdzie rozegrane zostaną pojedynki o medale.