Jak sprawić, żeby wysokie budynki nie zakłóciły równowagi urbanistycznej w Kielcach? Pomysłem ma być podział miasta na strefy, w których możliwa byłaby zabudowa o zróżnicowanej wysokości, przekraczająca nawet 60 metrów.
O zmianach w planach standardów urbanistycznych miasta dyskutowali w piątek radni, podczas komisji ładu przestrzennego i gospodarki nieruchomościami.
Koncepcja miejskich planistów zakłada podział miasta na trzy strefy wysokościowe, w których maksymalna wysokość budynków byłaby ograniczona. Jak wyjaśnia Artur Hajdorowicz, dyrektor wydziału urbanistyki i architektury, pierwsza strefa zakłada realizację inwestycji do siedmiu kondygnacji i obejmuje teren od śródmieścia w kierunku wzgórza Karczówka.
– Strefę ochronną z możliwością budowy siedmiopiętrowej wyznaczałyby od północy ulica Piekoszowska, ulica Krakowska od południa, poprzez Kadzielnię i ulicę Gagarina, aż do śródmieścia. W drugiej strefie obejmującej niemal cały obszar miasta dopuszczalna byłaby budowa 14-kondygnacyjnych budynków – wyjaśnia.
Trzecia strefa wysokościowa ma umożliwiać budowę budynków o wysokości do 21 kondygnacji, których wysokość mogłaby wynosić około 63 -65 metrów.
– Według naszej koncepcji, strefa dopuszczająca obecność zabudowy do 21 pięter będzie zlokalizowana wzdłuż nowej drogi ekspresowej S74, a także w okolicy ulicy Mielczarskiego, gdzie nie ma przeciwwskazań do budowy tak wysokich budynków – dodaje Artur Hajdorowicz.
Dyrektor wydziału urbanistyki i architektury podkreśla, że nowelizacja standardów urbanistycznych pozwoli na zwiększenie zasobu mieszkaniowego w Kielcach.
Zdzisław Łakomiec, przewodniczący komisji ładu przestrzennego i gospodarki nieruchomościami zwraca uwagę, że obecnie obowiązujące standardy urbanistyczne wynikają z przyjętej w 2018 roku specustawy mieszkaniowej tzw. lex deweloper.
– Nie możemy się obawiać dużych inwestycji mieszkaniowych, wysokościowych, szczególnie w terenach, które są do tego przeznaczone i nie budzą kontrowersji. Musimy tutaj zrobić furtkę w standardach i wprowadzić zapis o dopuszczeniu do realizacji budynków do 21 kondygnacji – dodaje.
Pomysł podzielenia miasta na strefy wysokościowe pozytywnie ocenia także Jarosław Karyś przewodniczący kieleckiej rady miasta.
O zmianach w planach standardów urbanistycznych, w najbliższy poniedziałek miejscy planiści będą rozmawiać z przedstawicielami gminnej komisji urbanistyczno-architektonicznej.