Ich obowiązkiem jest słuchać tylko jednej osoby. Chociaż może im się wydawać, że to tylko zabawa, w rzeczywistości wykonują bardzo ważne zadania. Mowa o psach policyjnych, które każdego dnia pomagają funkcjonariuszom w poszukiwaniu ludzi oraz ujawnianiu narkotyków.
Codziennie psi mundur zakłada Kajman. To 6-letni owczarek niemiecki patrolowo-tropiący. Jego przewodnikiem jest aspirat sztabowy Mariusz Pawłowski. Czworonożny przyjaciel na co dzień mieszka w boksie na terenie jednostki przy ulicy Kusocińskiego w Kielcach.
– Rano trzeba się z nim przywitać, a następnie wypuścić, żeby sobie pobiegał i załatwił swoje potrzeby. Potem przychodzi czas na pielęgnację i czesanie, a następnie wspólnie idziemy na odprawę służbową. Kajman nic nie notuje, ale uważnie słucha – śmieje się.
Owczarek pomaga w różnych akcjach, m.in. podczas poszukiwań ludzi.
– Udajemy się w miejsce, gdzie dana osoba była ostatni raz widziana. Kajman wącha jej ubrania, które nie mogły być przedtem prane. Po tym pies rozpoczyna poszukiwanie – opowiada.
Kajman jest psem patrolowym, którego zadaniem jest także bronienie swojego przewodnika.
– Jest bardzo czujny. Gdy kogoś legitymuję, on obserwuje tę osobę lub grupę. Sprawdza, czy nikt nie chce odejść lub mnie zaatakować. Można czuć się przy nim bezpiecznie – zapewnia.
Policjant przyznaje, że słabością Kajmana są kolorowe piłki.
– Gdy byliśmy na festynie, to zamiast mnie słuchać interesował się zabawkami i do nich ciągnął – mówi z uśmiechem.
Nadkomisarz Tomasz Gonciarz z wydziału prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach informuje, że szkolenie psów trwa od czterech, do pięciu miesięcy. Wszystkie kursy są przeprowadzane w zakładzie kynologii w miejscowości Sułkowice, niedaleko Grójca.
– Pies przebywa tam ze swoim przewodnikiem. Zajęcia przeprowadzane są na poligonie i obejmują m.in. pokonywanie przeszkód oraz tropienie śladów – wyjaśnia.
Obecnie w województwie świętokrzyskim służy 35 czworonogów w mundurach.
Emerytowane psy najczęściej są zabierane przez swoich przewodników, którzy zgodnie z przyjętą niedawną ustawą, otrzymują pieniądze na ich utrzymanie.