Władze Kielc planują od nowego roku zmiany w sposobie opłat za odbiór odpadów. Obecnie, mieszkańcy płacą rachunki za śmieci co miesiąc, natomiast od nowego roku, opłaty miałyby być płacone raz na kwartał „z dołu”.
Do 20 kwietnia, za pierwszy kwartał, do 20 lipca za II kwartał, do 20 października za III oraz do 20 stycznia następnego roku za IV kwartał.
Jak informuje Jarosław Karyś, przewodniczący rady miasta z Prawa i Sprawiedliwości, w założeniach ratusza takie rozwiązanie ma przynieść pewne oszczędności, m.in. poprzez ograniczenie biurokracji i liczby dokumentów, a także zredukowanie liczby pracowników do obsługi tego systemu. Radni mają jednak pewne wątpliwości co do zaproponowanych zmian.
– Niepokoi nas zwłaszcza kwestia dotycząca opłat za IV kwartał roku – tłumaczy. – Z wyjaśnień, które nam udzielono wynika, że ta opłata będzie wnoszona dopiero w styczniu następnego roku. To oznacza, że pieniądze za odbiór odpadów w ostatnim kwartale nie będą wpływały w bieżącym roku obrachunkowym. Moim zdaniem wpłynie to na uszczuplenie budżetu w danym roku – dodaje.
Jarosław Karyś zapowiada, że projekt uchwały będzie szczegółowo omawiany przez radnych komisji finansów w przyszłym tygodniu. Radni będą pytać urzędników, czy takie rozwiązanie będzie korzystne dla miasta.