– W pamięci wielu była to skromna, a jednocześnie ceniona i znacząca postać dla regionu i nie tylko – mówi o Stanisławie Przybyszewskim historyk Andrzej Bienias. – Śmiało mogę powiedzieć, że był to strażnik pamięci. Od najmłodszych lat jego pasją była historia. Miał niesamowity wprost talent odnajdowania, wyszukiwania nieznanych źródeł. Jego największym dziełem są „Ziemianie”. To panorama dziejów dworów szlacheckich między Nidą a Szreniawą – dodaje Andrzej Bienias.
– Miał genialną intuicję badawczą. Był także wydawcą pamiętników, których autorem był Józef Szmigiel opisującego XIX wieczną Kazimierzę Wielką i wojnę rosyjsko-japońską 1945 roku, a także Ludwika Ślaskiego. Wydał też wspomnienia Cecylii z Tołłoczków Ciszewskiej. To tylko niektóre najbardziej znaczące prace na niwie historycznej – zaznaczył.
Miłością Stanisława Przybyszewskiego były Czarkowy nad Nidą – miejsce chrztu bojowego Legionów Polskich. Stał tam pomnik ufundowany przez społeczeństwo Ponidzia w 1928 roku, a zniszczony przez Armię Czerwoną w 1945 r.
– Jego marzeniem była odbudowa pomnika. Był jednym z inicjatorów tego przedsięwzięcia i czynnym członkiem komitetu odbudowy. To dzieło zostało zrealizowane w 1992 roku. Wielokrotnie pisał na ten temat – dodał Andrzej Bienias.
W latach 70. Stanisław Przybyszewski zaczął publikować swoje opowiadania na łamach „Krakowskiego Życia Literackiego” oraz artykuły historyczne w miesięczniku „Mówią Wieki”. W 1990 roku, kiedy powstawały samorządy, został redaktorem naczelnym miesięcznika regionalnego „Nidzica”, później była to „Nowa Nidzica”. Wtedy zrodziła się myśl napisania historii okolicznych miast i gmin. Pierwszy był Skalbmierz, później Koszyce, Opatowiec, Nowy Korczyn, Czarnocin. Pisał je wspólnie z historykiem i regionalistą Andrzejem Bieniasem.
Burmistrz Marek Juszczyk podkreślił, że jego dorobek z pewnością będzie cennym źródłem wiedzy dla przyszłych pokoleń mieszkańców miasta i gminy Skalbmierz.
– Był autorem m.in. takich pozycji jak: „Skalbmierz. 1342-1999” (1999) i „Skalbmierz. 800 lat na kartkach historii” opracowanych wspólnie z Andrzejem Bieniasem, a także „Rzeczpospolita Partyzancka” czy „Bohaterowie obrony miasta Skalbmierza” (2014). W ostatnim czasie współpracowaliśmy z panem Stanisławem przy opracowywaniu publikacji poświęconej Bartoszowi Głowackiemu. W planach mieliśmy dalszą współpracę – mówił.
Sławomir Kowalczyk, burmistrz Opatowca także dużo zawdzięcza Stanisławowi Przybyszewskiemu. Wydał on wiele książek m.in. „Opatowiec: tysiąc lat dziejów”.
– Bardzo dobry i zacny człowiek. Zostawił nam bardzo przydatne informacje o naszych małych ojczyznach. Jego odejście to bardzo wielka strata – dodał.
12 września 2021 roku Stanisław Przybyszewski został odznaczony medalem „Pro Patria” – dla ojczyzny – przyznawany przez Urząd ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, a wnioskowany przez Zarząd Główny Stowarzyszenia Żołnierzy Armii Krajowej.
Jego specjalnością w pracach badawczych była konspiracja. Opisał ją w „Rzeczpospolitej Partyzanckiej” oraz w pracy o bohaterskich obrońcach Skalbmierza. Książkę napisał razem z Józefem Belskim. Na prośbę starosty kazimierskiego Jana Nowaka, wspólnie ze Zdzisławem Pilarskim i Andrzejem Bieniasem, opracował książkę „Powiat kazimierski”. Na jubileusz 150-lecia Cukrowni Łubna powstało pokaźne dzieło wspólnie napisane z byłym dyrektorem Henrykiem Oziębłowskim.
Stanisław Przybyszewski zmarł 3 października 2021 roku. Miał 71 lat.