Składowisko odpadów niebezpiecznych, mieszczące się przy ulicy Składowej w Nowinach, wkrótce zostanie uprzątnięte. Jest to możliwe dzięki umowie, którą dzisiaj podpisali przedstawiciele gminy oraz firmy Hydrotechnika.
Piotr Calicki, zastępca dyrektora spółki odpowiedzialnej za utylizację nieczystości informuje, że do wywiezienia jest łącznie ponad 1,2 tys. ton odpadów, z czego 700 to odpady niebezpieczne.
– Wchodzimy na teren w środę. Zaczynamy od pobrania próbek do badań laboratoryjnych. Po uzyskaniu wyników będziemy wiedzieli jak mamy je utylizować – mówi.
Później rozpocznie się wywóz tzw. mauzerów. Wszystkie działania powinny zostać zakończone do końca lipca.
Wójt Nowin Sebastian Nowaczkiewicz przyznaje, że to działanie bardzo ważne z punktu widzenia mieszkańców.
– Minusem jest to, że w ogóle trzeba się tym zajmować. Finanse, które zostaną w to zaangażowane, także wpłyną na sytuację budżetu gminy. Ujemne strony są jednak w cieniu bezpieczeństwa i dobra mieszkańców – mówi.
Koszt utylizacji to 5,7 mln zł. Gmina będzie domagała się zwrotu kosztów od właściciela składowiska.
Przypomnijmy, to nie jedyne składowisko, które zostało zlokalizowane w ostatnim czasie w Nowinach. W kwietniu 2020 doszło do pożaru nieczystości, znajdujących się przy ulicy Perłowej. W akcji gaśniczej uczestniczyło wówczas 36 jednostek straży pożarnej.
Pogorzelisko w tym roku zostało uprzątnięte. Prace zostały zlecone przez Starostwo Powiatowe w Kielcach, które domaga się zwrotu kosztów od właściciela składowiska. Za podpalenie wkrótce odpowie dwóch mężczyzn.