Słoneczna pogoda od początku października pozwala cieszyć się złotą polską jesienią. A co decyduje o tym, że drzewa zmieniają kolory liści właśnie o tej porze roku, tworząc malownicze krajobrazy?
Małgorzata Jóźwiak, dr hab. nauk biologicznych z I Ogólnokształcącego Liceum Akademickiego w Kielcach, wyjaśnia, że drzewa, tak jak ludzie i zwierzęta, odczuwają zmiany pór roku, a zrzucanie liści i zmiana ich barw jest procesem biologicznym, za który odpowiadają hormony. A dokładnie, chodzi o zamianę chlorofilu, odpowiedzialnego m.in. za fotosyntezę, w innego rodzaju barwniki.
– W trakcie jesieni, wraz ze starzeniem się liści, chlorofil ulega przekształceniu w karotenoidy. Dzięki temu możemy obserwować przeróżne odcienie liści: od brązu, po żółcie, pomarańcze, czy czerwienie. To sprawia, że o tej porze roku możemy podziwiać tak barwny krajobraz – dodaje naukowiec.
Małgorzata Jóźwiak podkreśla, że na zmianę koloru liści mają także wpływ warunki zewnętrzne, w tym m.in. temperatura.
– Spadek temperatury wpływa na komórki i tkanki roślinne. Jesienią następuje także wyraźne skracanie długości dnia. Zmniejszona ilość światła słonecznego jaka dostaje się do roślin jest sygnałem do tego, że należy zmniejszyć tempo metabolizmu, i że nadchodzi pora na jesienno-zimowy odpoczynek – wyjaśnia.
– Z kolei za spadanie liści z drzew odpowiedzialne są związki chemiczne, tzw. fitohormony, do których zalicza się m.in. kwas abscysynowy – wyjaśnia Małgorzata Jóźwiak. Wpływa on na starzenie się komórek. Wytwarzany jest w komórkach nasady ogonków liściowych, co bezpośrednio przyczynia się do odpadania liści z gałęzi drzew.
Zimą zielone pozostają niemal wszystkie drzewa iglaste, wyjątkiem jest modrzew, który zrzuca swoje igły.