Wyglądem przypomina kanię, ale należy do rodziny grzybów pieczarkowatych. Czernidłak kołpakowaty to grzyb nietypowy, który pojawił się m.in. w ostrowieckich lasach. Zaobserwować go można na przykład na terenie rezerwatu Krzemionki.
Beata Celebańska z Muzeum Historyczno-Archeologicznego mówi, że jest to grzyb wyjątkowy.
Dojrzały okaz nieco przypomina muchomora lub kanię. Potem niespodziewanie jego kapelusz zaczyna kapać ciemnym płynem przypominającym atrament. Intensywna degradacja prowadzi do tego, że z grzyba pozostaje czarna maź. Ciekawostką jest to, że z tej mazi robiono dawniej atrament.
Czernidłak jest jadalny. Młode egzemplarze po zebraniu należy jak najszybciej obrobić.
– Występuje bardzo często na skrajach lasów, łąkach, polanach, można go często spotkać w parkach – wymienia Beata Celebańska.
Grzyb ten wykazuje silne właściwości antynowotworowe. Wskazany jest dla osób z wysokim cukrem, działa na bóle kończyn i głowy. Może być jednak trujący, gdy połączymy go z alkoholem. Substancja w nim zawarta blokuje bowiem trawienie alkoholu.