Do dwóch pożarów autobusów byli dziś (czwartek, 23.09.) wzywani świętokrzyscy strażacy. Na szczęście w obu przypadkach nikomu nic się nie stało.
Najpierw, tuż po godzinie 12., w Raszówce, w gminie Mniów paliła się instalacja elektryczna w autobusie szkolnym. Jak poinformował dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa, w pojeździe podróżował tylko kierowca. Opanował pożar jeszcze zanim na miejscu zjawili się strażacy.
Z kolei tuż przed 16., na ulicy Głównej w Skarżysku-Kamiennej do pożaru autobusu wyruszyły trzy zastępy straży pożarnej.
„Po dotarciu na miejsce i wstępnym rozpoznaniu okazało się że zapalił się układ wydechowy w autobusie komunikacji miejskiej. Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca akcji oraz podaniu jednego prądu wody w celu stłumienia płomienia oraz schłodzenia układu wydechowego”, czytamy na profilu OSP Skarżysko-Kamienna w mediach społecznościowych.
Po sprawdzeniu układu wydechowego kamerą termowizyjną okazało się, że pożar powstał w katalizatorze.