W kieleckim ratuszu odbyło się we wtorek (21 września) zamknięte spotkanie władz miasta z radnymi oraz przedstawicielami Wód Polskich i urzędu wojewódzkiego. Tematem rozmów była próba wypracowania porozumienia w sprawie trwającego od wielu lat problemu podtopień, mających miejsce na dzielnicy Cedro Mazur w Kielcach, koło Cedzyny.
Bożena Szczypiór, zastępca prezydenta Kielc wskazała, że spotkanie pozwoliło na określenie potrzebnych działań, jakie należy podjąć w celu rozwiązania kwestii cyklicznych podtopień.
– Problemy w tej części Kielc pojawiają się zawsze, gdy następuje spuszczenie wody ze zbiornika w Cedzynie. Jako władze miasta chcemy zacząć od tego, że na rok 2022 zaplanujemy wykonanie koncepcji dokumentacji przebudowy lub remontu mostu na Lubrzance. Gdy uda się przygotować kosztorys inwestycji, to będziemy chcieli rozpocząć rozmowy z innymi organami o możliwych perspektywach współfinansowania – mówiła.
Uczestniczący w spotkaniu radni z klubu Prawa i Sprawiedliwości, którzy składali w tej sprawie interpelację, wyrazili zadowolenie z przebiegu rozmów.
Interweniujący już kilka razy w tej sprawie radny Wiesław Koza jest zdania, że spotkanie było potrzebne.
– W trakcie dyskusji udało się nam wypracować konsensus w tej kwestii. Rozwiązaniem jest budowa nowego mostu na Lubrzance, co pozwoli uniknąć kolejnych podtopień domów znajdujących się na tym obszarze. Widać, że władze miasta chcą znaleźć jak najkorzystniejsze rozwiązanie dla mieszkańców tego rejonu miasta, ponieważ inwestycja ma się znaleźć w budżecie miasta na przyszły rok – powiedział.
Marcin Stępniewski także jest przekonany, że spotkanie w najbliższym czasie zaowocuje podjęciem działań, które pozwolą odetchnąć z ulgą mieszkańcom tej części Kielc.
– Władze miasta zadeklarowały, że już na początku przyszłego roku rozpoczną się przygotowania do sporządzenia dokumentacji projektowej tej inwestycji. Z rozmów wynika także, że kielecki ratusz będzie chciał zaangażować w ten projekt także inne samorządy, z uwagi na fakt, że są to obszary graniczne miasta – relacjonował.
– Nie tylko most w tym miejscu jest problemem. Dlatego Wody Polskie zaoferowały chęć współpracy w zakresie poszerzenia koryta rzeki, co także w dużej mierze przyczyniłoby się do jej udrożnienia. Mam nadzieję, że wspólne działania pozwolą w ciągu najbliższych dwóch lat rozwiązać ten problem – dodał radny.
Obecnie łączna cena inwestycji jest trudna do oszacowania. Jednak jak zaznaczyła wiceprezydent, koszty tego przedsięwzięcia są zbyt wysokie, by miasto mogło samodzielnie je sfinansować.