Maciej Korzym, były napastnik Korony Kielce i członek legendarnej „Bandy Świrów”, za kilkanaście dni zaliczy debiut w kickboxingu.
Walka w formule K1 odbędzie się 8 października w Dworku Konckim w Kątach.
– Moja przygoda ze sportami walki zaczęła się około trzech lat temu. Dość szybko połknąłem „bakcyla”. Piłka zawsze była całym moim życiem, ale kiedy poszedłem na pierwszy trening kickboxingu, widziałam, że to będzie moja nowa pasja – powiedział 33-letni zawodnik.
– Grając w pierwszej lidze, czy później w niższych ligach, starałem się tak układać plan dnia, żeby treningi nie kolidowały ze sobą i przede wszystkim, żebym nie był przemęczony. Na pewno nie są to łatwe zajęcia pod kątem wytrzymałościowym. Tak to wszystko układałem, żeby dwa razy w tygodniu chodzić na kickboxing plus sparingi w weekendy – dodał piłkarz, który w barwach Korony rozegrał 97 meczów w ekstraklasie.
Maciej Korzym uważa, że treningi siłowe dużo dają także w kontekście gry w piłkę nożną.
– W kickboxingu pracują zupełnie inne partie mięśniowe. Odkąd trenuję tę dyscyplinę czuję, że jestem lepiej rozciągnięty. Można powiedzieć, że są same plusy tego i na boisku czuję się pewniej – skwitował gracz, występującej w małopolskiej okręgówce, Barciczanki Barcice.
Informacje związane z walką byłego piłkarza Korony zamieszczone są na profilu Facebook’owym South Battle: Fight Night.