„Na straży pamięci. 30 lat działalności Stowarzyszenia Kielecka Rodzina Katyńska” to tytuł wystawy, która została dziś otwarta w Centrum Edukacyjnym IPN „Przystanek Historia” w Kielcach. Na kilkunastu planszach można zobaczyć zdjęcia i informacje na temat działalności stowarzyszenia.
Anna Łakomiec, prezes Kieleckiej Rodziny Katyńskiej mówiła, że dla członków stowarzyszenia bardzo ważne jest nie tylko stanie na straży prawdy o sowieckiej zbrodni, ale przekazywanie tej wiedzy kolejnym pokoleniom, by nigdy nie została zapomniana.
– Musimy być na straży pamięci, by młodzież wiedziała, co to jest Katyń. Katyń to symbol obejmujący też inne miejsca kaźni. Musimy pamiętać o ojcu, dziadku, bracie. Ta pamięć nigdy nie zgaśnie – zapewniała Anna Łakomiec.
W uroczystym otwarciu wystawy wziął udział doktor Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej. Przypomniał, że komunistyczne władze PRL starały się ukryć zbrodnię katyńską i zafałszować historię. Podziękował Kieleckiej Rodzinie Katyńskiej za walkę o przywrócenie prawdy. Jak podkreślał, IPN ciągle prowadzi działania związane z przekazywaniem tej wiedzy dalej, przede wszystkim społeczności międzynarodowej.
– Nasze zadanie postrzegam nie tylko przez pryzmat działań prokuratorskich, działań komisji ścigania zbrodni, ale edukowania świata i kolejnych pokoleń o istocie systemu komunistycznego. Zbrodnia katyńska jest prawdą o funkcjonowaniu sowieckiego systemu komunistycznego w pigułce – stwierdził Karol Nawrocki.
Krzysztof Słoń, senator Prawa i Sprawiedliwości obecny na otwarciu wystawy mówił, że z Kielecką Rodziną Katyńską współpracuje od początku.
Jak podkreślał, to dzięki stowarzyszeniu mieszkańcy Kielc i regionu poznali nazwiska ofiar zbrodni katyńskiej, którzy związani byli z Kielecczyzną.
Dotychczasowe śledztwo wykazało, że Rosjanie w maju 1940 roku zamordowali prawie 22 tys. oficerów wojska polskiego, policjantów oraz innych przedstawicieli inteligencji. Aż 11 proc. ofiar było związanych z przedwojennym województwem kieleckim.