Prawie stu żołnierzy wstąpiło w szeregi 10. Świętokrzyskiej Brygady Obrony Terytorialnej. To piąte tegoroczne wcielenie.
Oficer prasowy, kapitan Marcin Kowal dodaje, że to jedno z większych wcieleń w tym roku.
– Żołnierze rozpoczną intensywne, 16-dniowe szkolenie w Sandomierzu i okolicach, między innymi ćwiczenia będą odbywały się na strzelnicy w Tarnobrzegu. Jest z nami również grupa żołnierzy, która wybrała tryb weekendowy. Pozwala im to odbywać szkolenie przez dwa weekendy w miesiącu i wówczas trwa ono około czterech miesięcy i zakończy się przysięgą w grudniu. Z kolei ochotnicy, którzy wybrali szkolenie w trybie stacjonarnym, będą mieli przysięgę we wrześniu – mówi.
Pierwszy dzień wcielenia upłynął głównie na formalnościach. Żołnierze zostali zewidencjonowani, odbyli szkolenie z zasad BHP, przeszli badania lekarskie, a także otrzymali mundury i broń.
Wśród rekrutów jest Marcin Kosela z Kielc, który ma nadzieję, że wojsko będzie dla niego przygodą życia.
– Wybrałem tryb weekendowy. Może kiedyś z tej przygody rozwinie się coś poważnego. W rodzinie nie było tradycji wojskowych, pora to zapoczątkować. Myślę, że to fajna sprawa móc pójść sobie poćwiczyć i dostać niezły wycisk – mówi.
10. ŚBOT po sobotnim wcieleniu będzie liczyła ok. 1,5 tys. żołnierzy.